TREN XII Od trenu XII emocje zaczynają opadać, znowu zmienia się charakter i klimat utworów. Kochanowski usprawiedliwia się przed samym sobą, że zwątpił w opatrzność Boga. Temu płaczowi serca towarzyszy wspomnienie córeczki i budzenie się nadziei na ukojenie bólu. Przywołuje mitologiczne postacie dotknięte wielkim cierpieniem - Hioba, Niobe, i Orfeusza. Znów można znaleźć polemikę z tezami stoików, gdyż Kochanowski zarzuca Cyceronowi rozbieżność miedzy słowem, a czynem. Twierdzi, że pisać o smutku i cierpieniu jest łatwo gdy ono nas nie dotyczy. Przyznaje się do ludzkiego prawa do łez i rozpaczy "...jemu w smutku żałowanie jest prawem człowieka...". Jest to zarazem polemika z zasada "próżno płakać " i poglądem Cycerona, że smutek i łzy nie przystoją mężczyźnie. TREN XIII "Tren XIII" pochodzi zcyklu "Treny" wydanego w 1580r. Autor, a jednocześnie podmiot liryczny J. Kochanowski zwraca się bezpośrednio do swojej zmarłej córeczki Urszulki. W utworze ojciec mówi o pociechach danych mu przez córkę, która umierając tak szybko zabrała mu szczęście i radość życia, a zostawiła tylko smutek i tęsknotę. W pierwszych wersach trenu, podmiot liryczny daje do zrozumienia, że wolałby, aby jego córka nie umierała lub wogóle się nie urodziła. Ostatnie cztery wersy to tekst, który autor kazał wyryć na grobie zmarłej dziewczynki. Kochanowski ukazuje nieopisaną rozpacz ojca, mówiąc, że to on powinien umrzeć pierwszy. "Tren XIII" to utwór stychiczny, pisany językiem staropolskim, stylem podniosłym, sytuujący się w nurcie poezji funeralnej. TREN XIV Tren XIV jest jednym z 19 utworów napisanych przez Jana Kochanowskiego po śmierci 2 i pół letniej córki Orszuli. Treny to gatunek poezji żałobnej o charakterze elegijnym, wyrażające żal z powodu czyjejś śmierci, rozpatrujące czyny i myśli zmarłego oraz zawierające pochwale jego zalet i zasług. Treny Kochanowskiego są świadectwem dramatu rodzinnego, bólu i rozpaczy rodziców. Wyrażają kryzys światopoglądu poety i humanisty. To on pierwszy poświęcił ten gatunek poezji dziecku, co w XVI w. było nietypowe. Tren XIV posiada budowę stychiczna (nie ma zwrotek), składa się z 18 wersów po 13 sylab. Występują rymy parzyste. Napisany jest stylem patetycznym, który podkreśla tragedię ojca. Autor sprawia, że podmiotem lirycznym bywa i on i jego córka. Występują liczne przerzutnie i epitety, mające na celu przybliżenie sytuacji bohatera. Utwór rozpoczyna pytanie retoryczne, które odwołuje się do mitu o Orfeuszu i Eurydyce, w którym Eurydyka córka bohatera wcześnie umiera, a zrozpaczony ojciec wędruje do świata umarłych po to, aby Bóg podziemia- Pluton przywrócił ją do życia. Kochanowski porównuje się do Orfeusza i ma nadzieję ze uda mu się dotrzeć do Boga i zmiękczyć jego serce poezją. W ten sposób podkreśla glebie cierpienia, tęsknotę i miłość do swojego dziecka. Wciąż ma nadzieje, ze Bóg okaże laskę i Orszulka wróci. Zwraca się o pomoc do lutni będącej uosobieniem poezji, aby wspierała go i dodawała otuchy. Możemy również zauważyć zwątpienie w wiarę chrześcijańska, gdyż uważa ze jego córka jest w Hadesie, a nie w Raju, zaś bogiem umarłych jest Pluton. W przedostatnim wersie pojawia się pytanie retoryczne „Cóż temu rzec?”, Które świadczy o beznadziejnym położeniu autora. W trenie XIV Jan Kochanowski wyraża tęsknotę, żal, rozpacz i ból z powodu zgonu córeczki. Na początku ma nadzieje ze swoja twórczością doprowadzi do jej powrotu. Oczekuje współczucia, pomocy i pocieszenia. Pod koniec utworu poeta zaczyna rozumieć, ze Orszulka już nie wróci i twierdzi, ze gdyby zszedł do podziemia to by tam został ze swoja „niedoszłą jagodą”, tak wiec pragnie śmierci, aby się spotkać z najdroższym mu dzieckiem oraz uzyskać ukojenie i spokój. W cyklu trenów przedstawił Orszulkę jako dziecko posłuszne, dobrze wychowane, skromne, nierozpieszczone oraz potrafiącym „śpiewać, mówić, rymować jako co uczone”. Można wywnioskować, ze była jego największa miłością, a jej przedwczesna śmierć wywołała u niego kryzys wiary w ideały humanizmu, a tragedia, jaka przeżył spowodowała, ze zwątpił w renesansowy optymizm, radość życia oraz wartość stoickiego spokoju i opanowania. Jego utwory są pełne ojcowskiej miłości i smutku, co budzi w nas współczucie do jego rozpaczy.
Potrzebuję krótkiej interpretacji trenu XII, XIII i XIV Jana Kochanowskiego
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź