Proszę, ułóżcie jakiś wierszyk rymowany o nauczycielce fizyki dosyć śmieszny , ale bez wulgaryzmów
Proszę, ułóżcie jakiś wierszyk rymowany o nauczycielce fizyki dosyć śmieszny , ale bez wulgaryzmów
Pani...(imie).. droga jest dla nas pani bardzo sroga chodź pani bardzo fajna dzisiaj bedzie dość nie zdarna Ciągle ta fizyka co wmig wymyka Chodz panią kochamy Nadal uważamy że za mało znamy, ale to szczegół nie przestrzegamy reguł gdyż są one ważne Bo są dla nas jasne Bo pani jest zajęta testami objęta lecz tu wakacje i rosną akacje Koniec roku wita a pani stąd zmyka tak jak my w ten dzień będziemy cieszyć się Bo to lata nadszedł czas wesoło wita nas! Pani juz do domku a my stoimy w kręgu czekając na świadectwa za dużo nam kalectwa Konczę już ten wierszyk bo nadszedł nowy szyk! xdd dalej nie mam weny xd ;P