Jest dzień 26 czerwca 1997 roku. Ja leże sobie w łóżeczku jak zawsze do południa i myślę sobie o moim ukochanym. Ach Gdybyś Ty wiedział jakim ja uczuciem Cię darzę. Gdybyś Ty wiedział jak to uczucie z sekundy na sekundę rośnie. Ach... Chyba już muszę wstawać. Tak myślę sobie czy napisać do Damiana czy nie. Tak bardzo mi się podoba. Ciekawe czy ja mu się też podobam?! Jesteś Jak Słodki Kwiat Taki Tajemniczy i Niezapomniany. No proszę. Może zacznę pisać wierszę o moim ukochanym. Dobry pomysł napiszę mu wiersz. Ale co z tego że go napiszę jak i tak nigdy mu go nie dam, nigdy się nie odważę. Ach kończę to pisanie. Muszę wstawać a tak mi się nie chcę. Bym jeszcze poleżała i pomarzyła o moim ukochanym. Muszę na dziś również skończyć to pisanie bo nie mam czasu. Mam trochę do roboty, no i muszę wymyślić jak dyskretnie przekazać Mu że Go tak bardzo kocham. Liczę na naaj ;**
Środa 21.05.96r Drogi pamiętniku. Zakochałam się. ! Byłam na tym balu maskowym co ostatnio pisałam. Ujrzałam kogoś. Kogoś, kto jest niepowtarzalnie śliczny i idealny. Jest taki inny. Inny w sensie, że uczuciowy, miły, elegancki itp. Zakochałam się od pierwszego wejrzenia. On zresztą też. Nie wiedziałam, że miłość jest taka piękna. Wieczorami chodzimy się spotykać. Trochę się boję, że ktoś nas zobaczy... Chcą mnie wydać za Parysa... Ale ja już nie chcę. Kocham Romea !! On teraz dla mnie się liczy ... Nie wyobrażam sobie świata bez niego. To było cudowne jak sobie miłość wyznaliśmy .. Nawet doszło do pocałunku... Całą noc o tym myślałam.... On jest poprostu IDEALNY . !! Kocham go i nie zmienię go na żadnego innego. !! Muszę kończyć bo Marta karze mi iść na kolacje. Do zobaczenia ; ) liczę na NAJ . !! :))