1. Płonie ognisko i szumią knieje. 2. Ogniska już dogasa blask. 3. Bieszczady 4. Bieszczadzki rajd. 5. Bolero 6. Bo świat to my 7.Niech żyje ZHP 8. Opadły mgły 9. Zawsze mało 10. Ognisko
Ach jak przyjemnie... A ja kocham Cię jeszcze... Anioł i diabeł... Ballada o nocy czerwcowej... Ballada rajdowa Banda... Bez tytułu... Białe chmury... Bieszczady... Bieszczadzki rajd... Bieszczadzki trakt... Bo to Ona... Chodzi lato po bezdrożach... Cygańska ballada... Czas powrotów... Czerwona róża, biały kwiat... Czerwone róże są... Do widzenia... Dwie drogi... Gdy już ciemna noc zapada ... Gdy szedłem raz od warty... Gdzie ta keja... Gdzie strumyk płynie z wolna... Grosza nie mam... Harcerska dola... Harcerski krzyż... Hawiarska koliba... Hej przyjaciele... Idą skauci... Jak dobrze nam... Kołysanka... Krajobrazy... Krajka... Lato czeka... Lato z komarami... Lustra... Majster Bieda... Marsz skautów... Mazury... Mów do mnie jeszcze... My - Ty i ja... Naprzód wesoło... Na Rysach... Nie płacz mały chłopcze... Noc majowa... Nocą... Obozowe tango... Ogniska już dogasa blask... Pechowy dzień... Płonie ognisko... Płonie ognisko w lesie... Połóż się na polu... Rzeka... Rzeki to idące drogi... Smutek... Uśmiechnięte dziewczyny... We wtorek po sezonie... Wieczorem... Wiosenne wróżby... Wszystko co nasze... Świece... Sznur... Z gitarą przez ramię... Zielony mundur... Zielony płomień... Zimowa podróż... liczę na najj :)
"Lato, lato" Już za parę dni , za dni parę Weźmiesz plecak swój i gitarę . Pożegnania kilka słów , Pitagoras , bądźcie zdrów , Do widzenia wam , canto , cantare . Lato , lato , lato czeka , Razem z latem czeka rzeka Razem z rzeką czeka las A tam ciągle nie ma nas . Lato , lato , nie płacz czasem , czekaj z rzeką , czekaj z lasem W lesie schowaj dla nas chłodny cień Przyjedziemy lada dzień . Lato , lato , mieszka w drzewach , Lato , lato w ptakach śpiewa Słońcu każe odkryć twarz Lato , lato jak się masz ? Lato , lato dam ci różę Lato , lato zostań dłużej Zamiast się po krajach włóczyć stu , Lato , lato zostań tu "Harcerski Krzyż" Idziemy w życie bez trwogi Samotni wśród ludu mas I z raz obranej już drogi Moc żadna nie zepchnie nas Marsz naprzód nasza drużyno W dół nigdy, lecz zawsze wzwyż Po latach które przeminą Harcerski zostanie krzyż W warsztacie, w szkole czy w biurze Na jeden zeszliśmy szlak W harcerskim szarym mundurze Ten jeden łączy nas znak "Zielony płomień" W dąbrowy gęstym listowiu Błyska zielona skra Trzepoce z wiatrem jak płomień Mundur harcerski nasz Czapka troszeczkę na bakier Lecz nie poprawiaj jej Wiatr polny w uszach i ptaki W pachnących oczach drzew Tam gdzie się kończy horyzont Leży nieznany ląd Ziemia jest trochę garbata Więc go nie widać stąd Kreska przebiega blękitną Strzępioną pasmem gór żeglują ku trj granicy Białe okręty chmur Gdzie niskie niebo usypia Na rosochatych pniach Gdziekolwiek namiot rospinasz Będzie kraina ta Zieleń o zmroku wilgotna Z niebieską plamką dnia Cisza jak gwiazda ogromna W grzywie złocistych traw "Ja mam tylko jeden świat" Kiedy w piątek słońce świeci Serce mi do góry wzlata Że w sobotę wezmę plecak W podróż do mojego świata. Bo ja mam tylko jeden świat Słońce, góry, pola, wiatr I nic mnie więcej nie obchodzi Bom turystą się urodził. Dla mnie w mieście jest za ciasno Wśród pojazdów, kurzu, spalin Ja w zieloną jadę ciszę W ścieżki pełne słodkich malin. Myślę leżąc pośród kwiatów, Przy jęczmienia żółtym łanie Czy przypadkiem za pół wieku Coś z tym światem się nie stanie. Chciałbym, żeby ten mój świat Przetrwał jeszcze z tysiąc lat Żeby mogły nasze dzieci Z tego świata też się cieszyć.