Zredaguj kartkę z pamiętnika (1 dzień z wakacji) Proszę o szybką odpowiedz z góry dziękuje. :)

Zredaguj kartkę z pamiętnika (1 dzień z wakacji) Proszę o szybką odpowiedz z góry dziękuje. :)
Odpowiedź

Nareszcie nadszedł czerwiec, co oznaczało koniec roku szkolnego. Bardzo się cieszyłam bo jechałam na wakacje nad morze z kuzynką i w czerwcu są moje urodziny. I nadszedł dzien w którym kończył się rok szkolny. Cała klasa dostała świadectwa, a ja czym prędzej pobiegłam do domu pokazać świadectwo rodzicom. Rodzice byli bardzo dumni ze mnie. Poszłam pakowac swoje rzeczy bo pojutrze był wyjazd nad morze z kuzyką(tu podaj imie kuzynki, np. Karolina). Dwa dni później byłysmy gotowe do wyjazdu. Wyjechaliśmy z samego rana. Na miejsce zawiózł nas mój tata. Ani moi rodzice ani rodziceKaroliny nie mogli z nami jechac na wakacje, ponieważ musieli iść do pracy. Nad morzem byłyśmy same. Dojechaliśmy do miejsca i było cudnownie. Słoneczko świeciło, woda lekko falowała...Był już wieczór wiec poszłyśmy spać, byłyśmy zmeczone długą drogą. Wstałyśmy wcześnie rano, zjadłyśmy sniadanie i szybko poszłyśmy na poranny spacer po plaży. Już rano było bardzo ciepło. Ludzie zaczęli przychodzic na plażę, więc pobiegłyśmy do naszego domku letniskowego po nasze rzeczy. Przebrałyśmy się i czym prędzej pobiegłyśmy na plaże. Rozłożyłyśmy nasze koce, posmarowałyśmy się samoopalaczami i pobiegłyśmy do wody. Woda była ciepła, było super! Poznałyśmy wiele fajnych ludzi w naszym wieku, bawiliśmy się na wodzie piłką wodna, pływaliśmy na materacach, graliśmy w siatkę plażową. Następnego dnia tata jednej z dziewczyn poznanej nad morzem powiedział, że przwiezie nas na pontonie, było super. Nauczyłam się sterować pontonem. Ostatniego dnia naszego pobytu nad morzem mieliśmy godzinny rejs statkiem po morzu. Było świetnie. Nasze włosy falowały w morskim wietrze...Niestety tata z wujkiem po nas przyjechali i wróciłyśmy do domu. To były najwspanialsze wakacje w moim życiu, niegdy ich nie zapomnę.

Drogi pamiętniku :  Dziś był magiczny dzień. Byłem z przyjaciółmi u wróżki. Wiem,że to śmieszne,ale poszliśmy. Przywitała nas miło. Jej pokój był niebieski, wszędzie gwiazdy, ogólnie sympatyczna atmosfera. Razem z przyjaciółmi siedzieliśmy naprzeciwko niej. Powróżyła nam z rąk i z kuli. Okazało się,że w szkole poznam nową miłość. Wierzę w to mocno. Ogólnie,dużo rzeczy ciekawych nam powiedziała. Potem porozmawialiśmy o jej pracy, czemu taką wybrała i jak to jest mieć magiczną moc. Opowiedziała nam wszystko. Było fajnie. Zobaczymy co przyniesie jutrzejszy dzień. ; )

Dodaj swoją odpowiedź