K : Siemka, wiem że jesteś na mnie zła za tą przykrą historie... ;[ Przepraszam Ciebie bardzo . A : Ależ jak mogę tobie wybaczyć, to było bezczelne z twojej strony... K : Aha, no to szkoda... Chociaż próbowałam.. A : Trudno to trudno, nie wiesz co to znaczy wbić komuś nóż w serce, wiedziałaś w co się pakujesz. K : Nie no, tak wiem. To była moja wina, nie chciałam ci tego zrobić. A : Ale zrobiłaś... Też mi przykro. ;/ K : Uwież jesteś najbliższą mi osobą, z tobą mogę się pośmiać, nikogo takiego jak ty nigdy nie poznałam . Więc jeszcze raz przepraszam, jak mi nie wybaczysz to, odejdę . A : Heh . Ale to było piękne, nie ma sprawy wybaczę ci, bo jesteś moją najlepszą przyjaciółką. K : Dziękuję bardzo, obiecuję że nie będziemy już się nigdy kłucić.
