Poznałem w tę wakacje wiele interesujących i ciekawych osób, jednak Olę zapamiętam do końca życia. Okoliczności w jakich się poznałiśmy były wyjątkowe. Na wakacje wybrałem sie z rodzicami do nadmorskiego kurortu- Mielna. Zabraliśmy ze sobą naszego psa Sabę, z którym pewnego słonecznego ranka wybrałem sie na spacer. Saba pobiegł za kotem i nagle wśród ulicznego zgiełku zniknął mi z oczu. Byłem załamany, biegałem jak oszalały po całym mieście w poszukiwaniach psiaka. Po godzinie poszukiwań zdecydowałem sie wrócić do ośrodka wczasowego i powiadomić rodziców o zdażeniu. Ku mojemu zdziwieniu przed naszym domkiem letniskowym siedzieli rozbawieni z nieznaną mi dziewczyną i Sabą. Uradowany podbiegłem do psiska, żeby go uściskać, okazało się, że Ola wykręcila numer z obroży Saby do moich rodziców i odprowadziła psa. Odrazu zaproponowałam Oli lody i poszliśmy razem na miasto. Po krótkiej rozmowie dowiedziałam się, że ma 15 lat i jest z Warszawy. Wydawała mi sie na trochę starsza, mimo że miala smukła, jednak trochę już kobiecą sywetkę i okolo 165 cm wzrostu. "Piękna dziewczyna"- pomyślałem podziwiając jej blond włosy i okrągła buzię z wielkimi niebieskimi oczami.Od tego dnia spotykałem się z Olą codziennie. Wyróżniała sie niepospolitym podejściem do świata, cieszyła się drobiazgami, kochała zwierzęta i naturę. Dowiedziałem się, że często bierze udział w akcjach charytatywnych na rzecz dzieci i zwierząt. Jedną, nawet sama zorganizowała i zebrała 1000 zł dla podwarszawskiego schroniska dla zwierząt. Wydawała mi sie bardzo sumienną i pracowitą osobą, a przedewszystkim dobroduszną, pomocną i koleżeńską. Nawiązałyśmy wyjątkową więź poprzez parogodzinne rozmowy i wspólną zabawę. Do dzisiaj utrzymujemy kontakt i jesteśmy juz umówieni na kolejne wakacje. Jestem pełen szacunku dla tej drobej dziewczynki o wielkim sercu i zawsze będę ją dobrze wspominał. Ciężko było mi się z nią pożegnać, jednak ona jako niepoprawna optymista poprawiła mi humor: "Nie martw się, to tylko rok. Zobaczysz jak szybko zleci". Dopiero na koniec zorientowałam się, że jesteś chlopakiem, więc nie wiem, czy wykorzystasz charakterystykę dziewczyny "Oli". Musiałam zmieniać czasowniki bo pisałam jako dziewczyna. No trudno, jak nie skorzystasz to szkoda.
