W dniu 28 lipca pojechałam nad morze Bałtyckie. Z całą rodziną przebywaliśmy w hotelu przez 3 dni, gdyż cały czas padało. W te dni bardzo mi się nudziło. Czytałam książki oraz grałam w różne gry planszowe z rodzeństwem i znajomymi. Wreszcie nastały dni upalne. Prawie ciągle przebywalismy na piaszczystej plaży i pływaliśmy w błękitnym morzu. Budowaliśmy zamki oraz się opalaliśmy. Cała rodzina była bardzo szczęśliwa. Słońce mocno grzało. Woda była letnia więc można było się w niej ochłodzić. Bardzo pyszne jedzenie podawano w hotelu. Niestety nadszedł dzień wyjazdu. Wszyscy chcieli zostać. Wracaliśmy do domu smutni, lecz radośni. Mam nadzieję że pomogłam :)