Właśnie wróciłam ze szkoły.Nowa szkoła nowe otoczenie.Ten dzień jednak nie nalezła do najszczęśliwszych dni.Miliony par oczu skierowanych na mnie to było dość krempujace. Poznanie nowych ludzi nie było wcale takie łatwe dla te nieśmiałej osoby jakom jestem.Gdy zobaczyłam moja nawa klasę musze przyznać przestraszyłam sie.Moja klasa wyglądała jak by uciekła z wiezienia kolczyki w wargach czy brwi to byłą tam norma .Dlatego ja zwykłą dziewczyna wglądam w tym otoczeniu jak dziwak.Lecz nie ocenia sie ksiazki po okładce dlatego postanowiłam podejsc do grupki dziewczyn i zagdac.Trzeba przyznac były calkiem przyjazne i sympatyczne.Cała moja niesmiałas posżła w las a teraz czułą sie lepieji mamanadzije ze reszta klasy tez okarze sie byc w miare przyjazna ry.
Drogi pamiętniku... Mój pierwszy dzień w gimnazjum był wspaniały. Doszło do mojej klasy pięciro nowych uczniów; 2 dziewczyny i 3 chłopaków.Jeden z tych nowych chłopaków jest piękny,jak go pierwszy raz zobaczyłam troczhę się onieśmieliłam,ponieważ ciągle się na mnie patrzył. Na początek nauczyciele oczywiście dużo gadali,byłam bardzo znudzona czekaniem aż rozejdziemy się do naszych klas. Nareszcie skończyło się. Po godzinie stania i słuchania bolały mnie nogo i byłam zmęczona. Gdy weszłam do klasy wszystko się zmieniło,ogarnęło mnie wielkie szczęście i radość gdy zobaczyłam moich znajomych i przyjaciół. Na nowo zakochałam się w spotykaniu z koleżankami i rozmawianiu przez lekcję. Ten dzień był wspaniały,chciała bym żeby było tak co roku.