Napisz notatkę o rozbiciu dzielnicowym w polsce (TYLKO NIE Z INTERNETU BO SPRAWDZE MA BYĆ NA PÓŁ KARTKI ) ;)

Napisz notatkę o rozbiciu dzielnicowym w polsce (TYLKO NIE Z INTERNETU BO SPRAWDZE MA BYĆ NA PÓŁ KARTKI ) ;)
Odpowiedź

Zjawisko rozbicia dzielnicowego wystąpiło w większości krajów europejskich, więc jego przyczyny musiały mieć charakter uniwersalny.  Ponieważ państwo wczesnofeudalne uważane było za prywatną własność panującego, wszyscy jego synowie domagali się udziału w spadku w postaci części państwa. Jeśli panujący czynił następcą tylko jednego z nich, pozostali stawali często na czele opozycji przeciwko niemu, lub byli wciągani w taką rolę przez możnowładców. Tak było z Bezprymem za panowania Mieszka II, z Władysławem Hermanem za Bolesława Śmiałego, czy skazanym pierwotnie na klasztor Zbigniewem w 1093 r.  Gdy władca dzielił państwo, często jeden z jego następców siłą usuwał rodzeństwo. Tak uczynił Bolesław Chrobry z dziećmi Mieszka i Ody, tak uczynił też sam Bolesław Krzywousty, pozbawiając Zbigniewa władzy zwierzchniej, dzielnic, a później wolności, wzroku i życia. Książę odbywał później pokutę za ten czyn, więc posiadając kilku synów próbował znaleźć złoty środek pomiędzy potrzebą zachowania jedności państwa, szczególnie w wymiarze zewnętrznym i zapewnienia sprawnej władzy centralnej, a chęcią zapewnienia wszystkim synom udziału w dziedzictwie. W przypadku Bolesława Krzywoustego pewną rolę mogło odgrywać to, że jego młodsi synowie pochodzili z jego drugiego małżeństwa z Salomeą, która chciała zapewnić swym dzieciom lepszy los niż, niekoniecznie lubianych, członków rodziny panującego. O wpływie Salomei na Bolesława świadczy fakt, że książę zapewnił jej także dożywotnią  odprawę w postaci wydzielonych ziem i grodów.  Niezależnie od osobistych doświadczeń konkretnego władcy na powstanie takiego procesu wpłynęło także kształtowanie się etosu rycerskiego. Chociaż panujący kierowali się raczej interesami polityki, to pewnych rzeczy, np. oślepiania lub więzienia członków rodziny, nie wypadało im czynić

Dodaj swoją odpowiedź