Kochana Ciociu ! Chciałbym Ci opowiedzieć jak minął mi wyjazd na wakacje do Grecji. Pojechaliśmy tam z rodzicami na początku miesiąca, i zostaliśmy na dwa tygodnie. Byłem wszystkiego ciekaw. Już pierwszego dnia zwiedziłem część miasta, i byłem strasznie zmęczony. Z rodzicami byliśmy na paru imprezach, oraz zabawach u znajomych. Poznaliśmy w tym pięknym mieście wiele ciekawych osób i miejsc oraz zabytków. Najbardziej podobało mi się kiedy obsługa hotelowa przynosiła wszystko do pokoi, i nie tzreba było po nic się fatygować. Wyśle Ci pocztówkę, jak tylko wybiorę najładniejszą ;). Szkoda że Cię z nami nie było. Niedługo do Ciebie przyjade, i opowiem Ci wszystko z dokładnymi szczegułami. Pozdrawiam, Twój Kamil.
Droga Ciociu .! Dawno do Cb. nie pisałam, ponieważ byłam w Grecji .! Chciałabym Ci opowiedzi o mojej podroży z Anią. Z domu wyjechałam o 4.00, na lotnisko w Warszawie. Nie chciało mi się wstać o tak wczesnej porze ale gdy pomyślałam o tym morzu i wyspach od razu się obudziłam. Do końca nie byłam świadoma że tam naprawdę lecę. Na lotnisku była bardzo długa odprawa. Gdy wsiadłyśmy do samolotu trochę się bałam, ale gdy wystartowaliśmy strach minął. Słuchałam muzyki, ciągle się śmiałyśmy z Anią. Po wylądowaniu w Atenach poszłyśmy do bardzo przytulnej kawiarni zamówiłyśmy lody z bitą śmietaną. Były pyszne. gdy odpoczęłyśmy ruszyłyśmy do portu, a później na statek, który miał nas zawieś na wyspę Rodos. Było tam przepięknie. Te szmaragdowe morze i wyspy. Zawsze o tym marzyłam. Poprosiłyśmy jakiegoś pana, aby nam zrobił zdjęcie. Dopłynęłyśmy na wyspę, była niesamowita. W porcie były piękne rzeźby jeleni. Było bardzo gorąco, wsiadłyśmy do autobusu który zawiózł nas do hotelu ze SPA. Noc była dosyć chłodna. Następnego ranka wyruszyłyśmy na pobliską plaże, na wzgórzu był malowniczy klasztor. Rozłożyłyśmy ręczniki i zaczęłyśmy się opalać. Gdy to się znudziło wskoczyłyśmy do Morza Egejskiego. Robiłyśmy tak przez kolejne 2 dni. 3 dnia poszłyśmy oglądać zabytki i zwiedzać miasto. Zrobiłyśmy mnóstwo zdjęć. Po powrocie do hotelu byłyśmy mega zmęczone. Niestety za 3 dni musiałyśmy wrócić do Polski. Postanowiłyśmy wykorzystać te dni jak się tylko dało. Po śniadaniu wypożyczyłyśmy deski do surfingu. Było to bardzo meczące. Gdy wróciłyśmy do hotelu odwiedziłyśmy SPA i poszłyśmy na odprężający masaż. I kolejne dwa dni spędziłyśmy nad morzem. Powrót do domu był smutny, gdyż trzeba było wrócić do Polski. Na lotnisko zobaczyłyśmy naszych rodziców. Było to najlepsze wakacje w moim życiu. Mam nadzieję, że jeszcze tam wrócę. Pozdrawia.