PILNE NA JUTRO
-Witam, czy chciałby Pan udzielić mi wywiadu? -Z miłą chęcią. -Na początek może powie Pan coś o sobie. - Naprawdę nazywam się François-Marie Arouet, Voltaire jest tylko moim pseudonimem artystycznym. Urodziłem się 21 listopada 1694 roku w Paryżu i jestem najmłodszy w rodzeństwie. - Dlaczego ma Pan tak skrajne poglądy? - Ponieważ ludzie myślą zbyt prosto o niektórych bardziej skomplikowanych sprawach. Jestem pewny, że mam rację. To, że inni nie zgadzają się z moimi racjami nie oznacza, że zaprzestanę krytyki. - A więc jest Pan osobą kontrowersyjną. Dlaczego jest Pan tak pewny siebie? - Proszę mi wierzyć, że mam na to swoje sprawdzone dowody. Spłeczeństwo nie ma świadomości i jest zbyt proste, aby to zrozumieć. - Mógłby mi Pan wytłumaczyć słowa : "Nie zgadzam się z tym co mówisz, ale oddam życie, abyś miał prawo to powiedzieć."? - Jestem niezwykle tolerancyjnym człowiekiem. Mimo, że nie zgadzam się z wieloma osobami to zawszę staram się wysłuchać do końca nawet, gdy mówi totalne bzdury. - Pana autorytetem jest John Locke, rzecznik liberalizmu. Dlaczego? - Zawsze inspirowałem się jego poglądami na temat świata i filozofii. Jest to człowiek godny podziwu. - Dziękuję Panu bardzo za wywiad. - Ja również dziękuję, było mi bardzo przyjemnie z Panem rozmawiać. I to by było na tyle ;]
