Pewnego dnia 5 letnia Ola zgubiła swoją ulubioną zabawkę - misia z różową kokardką. Była z tego powodu bardzo smutna, ale szukała po całym placu zabaw. Niestety plac zabaw był dla niej za duży i bardzo szybko się zmęczyła. Bała się, że już nigdy nie będzie się tulić do swojego niedźwiadka. W tedy podszedł do niej chłopczyk, był w jej wieku. Zapytał : "Czemu jesteś smutna?". Ola odpowiedziała mu najkrócej jak się da, że zgubiła misia i nie może go znaleźć. Chłopiec powiedział, że przejedzie się po tej części placu zabaw, gdzie pięciolatka najwięcej się bawiła swoim rowerkiem i poszuka jej maskotki. Szkrab wrócił po chwili z misiem.Okazało się, że został na jednej z drabinek. Od tej pory dzieciaki bawiły się ze sobą na pamiętnym placu zabaw. Podobno przyjaciół poznaje się w biedzie. Tak było i tym razem.
