Wakacje jak co roku zacząłem/am siedząc w domu i roskoszując sie wolnością i czasem tylko dla siebie . Bawiłem/am się codzinnie ze swoimi przyjaciólmi w wielle zabaw . Zbliżał się wieczór więc postanowiliśmy spać ze znjomymi w namiotach . MIała byc super zabawa . Rozstawiliśmy 2 namioty, jeden dla dziewczyn drógi dla chłopców ( rodzice nie zgodzili się na spanie razem ) . Mieliśmy prwaie wszytsko gotowe . Oczywiście latarki spiwory karty jedzenie i picie . Gotowi i zadowoleni zaczelismy się bawić w namiotach . NA poczatku rozmawialiśmy ,potem gralismy w karty i butelkę . GDy dochodziła północ chłopcy zaczeli opowiadać straszne historyjki . Dziewczyny zaczęły się bać ale chłopcy nadal opowiadali . Koło trzeciej nad ranem padliśmy ze zmeczenia. Gdy usneliśmy obudziły nas jakieś dziwne odgłosy dobiegające z nie dużej odległosci . Dziewczyny zaczęły się bardzo bać więc chłopcy postanowili sprawdzić co to takiego . Wyszli z namioty nie przyznajać sie dziewczyna że też się boją . Zaczeli szukać i krzyczeć "kto ty jesteś " . PO pewnym czsie znależli brata Magdy , który wiedąc o nocowaniu w namiotach chcił postraszyć ich . Gdy już zagadka zstała rozwiazana wszyscy się dług śmiali i do dzis spominamy tą noc .
