droga Aniu !! dziekuje za ostatni list . bardzo sie ciesze z tego powodu, lecz mam teraz jedno zmartwienie na glowie. otoz zgubilam swoja ulubiona czerwona bransoletke.bransoletke ta jak pamietasz dostalam od ciebie. mi8ala takie cudowne koraliki doczepione na koncu niej. traktowalam ta bransoletke jak talizman, jak znak naszej przyjazni a teraz juz jej nie mam. ale opowiem dokladnie jak to bylo. pewnego dnia wybralam sie z kacprem do lasu na piknik. aby dojsc do wybranego przez kacpra miejsca musielismy przejsc przez geste krzaki . przechodzac przez nie nie zauwazylam ze bransoletka zachaczyla sie o jedna z wystajacych galezi i sie zerwala. zorientowalam sie dopiero kiedy dotarlismy na miejsce. a kiedy wracalismy juz do domu bylo zbyt ciemno zebym mogla ja znalezc . Ale mam nadzieje ze przez brak niej nie bede miala zadnych klopotow lub trodnosci bo gdy zawsze mialam ja przy sobie nie zdarzylo mi sie nic zlego. Czekam na twoj list .
W liście do koleżanki opisz swój zaginiony talizman . Napisz dlaczego był tak wyjątkowy i opisz go.
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź