Moja szkoła jest z czekolady. Uczy się tu 1234 uczniów.
dawna dawno temu było sobie królestwo które słynęło z pysznych wypieków było one transportowane aż na północ europy jednak każdy po niemal kilku lat musiał wymyślać inny przepis a stawały się one naprawdę coraz gorsze wtedy pewien kupiec handlujący wypiekami stwierdził że nie będzie już ich sprzedawał ponieważ nikt ich nie kupuje . Wszyscy byli zdruzgotani bo nie mieli innego sposobu na życie więc postanowili wymyślić specjalne emerydy które będą im pomagały to szybciej zapamiętać wymyślił to pewien mędrzec który postanowił aby nauczyć dzieci tego sposobu a one potem nauczą tego swoje dzieci a potem one swoje dzieci i tak dalej . I tak się stało mędrzec nauczył jak pisać i czytać emerydy czyli tamtejsze litery innych ludzi którzy razem z dziećmi spotykali się w specjalnej chacie i nauczyli małe dzieci których rodzice musieli wyposażyć tylko w papirus specjalną ciecz sprzedawaną na bazarku którą dzieci miały pisać i tak powstała pierwsza szkoła a potem była jeszcze udoskonalana aż do dziś ja napisałam i 6 dostałam liczę na naj a dla ciebie 6 + :* pozdro