Jak i dlaczego dzielimy 10 przykazań Bożych ?

Jak i dlaczego dzielimy 10 przykazań Bożych ?
Odpowiedź

Przykazania Boże to dla współczesnego Europejczyka niewygodny temat. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że potrzebna jest niewątpliwie jakaś norma moralna regulująca stosunki międzyludzkie, aby działania jednych nie wchodziły systematycznie w kolizję z działaniami innych, w wyniku czego wszyscy moglibyśmy się nawzajem pozabijać. Niemniej odczuwamy coraz silniejsze wątpliwości, czy rzeczywiście całe prawo moralne da się sprowadzić do jedynie dziesięciu punktów oraz czy mają one tak uniwersalną wymowę, jaka jest im przypisana w cywilizacjach wywodzących się z judeo-chrześcijańskiego dziedzictwa. Obecny świat staje się powoli coraz bardziej przemieszany, a procesy globalizacji wywołują coraz częściej sytuacje, gdzie muszą ze sobą współpracować i dogadywać się ludzie wyznający różnego rodzaju religie i światopoglądy, które to z kolei wpajają w swoich adeptów bardzo różne przekonania moralne. Do tego dochodzi jeszcze współczesna mentalność konsumencka, w myśl której wielu z nas czuje się uprawnionymi do swobodnego wyboru przekonań, tym samym degradując je do roli „towaru”. W tych okolicznościach bardzo niechętnie godzimy się na podporządkowanie się jakimkolwiek przykazaniom i przepisom, jeśli ich jedynym uzasadnieniem miałoby być: bo tak mówi Słowo Boże, bo tak mówi Kościół, bo tak postępowali nasi przodkowie itp. itd. Szukamy racjonalnego powodu, dla którego normy postępowania ogłoszone ponad trzydzieści wieków temu na pustyni synajskiej zbiegłym niewolnikom miałaby obowiązywać dalej oraz uzasadnienia, dla którego mieliby się im w jakimś stopniu podporządkować także ateiści, agnostycy i wyznawcy religii niewywodzących się z pnia judeo-chrześcijańskiego. Od czasu „Imperatywu kategorycznego” Kanta [koniec XVIII w.] staramy się znaleźć lepsze i bardziej uniwersalne sformułowania, które można by w pełni uzasadnić odwołując się wyłącznie do rozumu, bez uciekania się do ponadracjonalnego Objawienia. Efektem podobnych wątpliwości jest także i to, że w wielu krajach europejskich katolickie dzieci w ogóle nie uczy się Dekalogu. Oficjalnie dlatego, że zawiera on sformułowania jakoby ponad możliwości przeciętnego dziecka; najczęściej używanym argumentem jest to, że wytłumaczenie przykazania „nie cudzołóż” jest zawsze arcykłopotliwe 1. Nieoficjalnie zaś dlatego, aby nie wpędzić dziecka w skrupuły i nie ograniczać jego wolności. Czasem wreszcie podaje się argument, że skoro, według św. Pawła, Chrystus wyprowadził nas z „niewoli Prawa” (por. Gal 5,18) i ważna jest jedynie wiara, to należy uczyć dzieci przede wszystkim prawd wiary, a nie arbitralnych zasad moralnych. Co do mnie, jestem głęboko przekonany, że takie podejście do przykazań Bożych wynika z oderwania ich od oryginalnego kontekstu historycznego, który niesie nam Tradycja zarówno żydowska, jak i chrześcijańska. Gdy czytamy je w katechizmie lub w książeczce do nabożeństwa umykają nam okoliczności, w jakich były one ogłaszane i ludzie, do których były ono początkowo skierowane. A nawet gdy czytamy o nich na kartach Pisma św., to nie zawsze wychwytujemy subtelności językowe i narracyjne, które mają kapitalny wpływ na to, jak powinniśmy je rozumieć i stosować. To, co wygląda na pierwszy rzut oka jako niepodlegający dyskusji arbitralny nakaz Boży jest, właśnie poprzez ów zapomniany kontekst, szczegółowo uzasadnione i osadzone w najgłębszych oczekiwaniach i tęsknotach człowieka.

Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną. Nie będziesz brał imienia Pana, Boga swego, nadaremnie. Pamiętaj, abyś dzień święty święcił. Czcij ojca swego i matkę swoją. Nie zabijaj. Nie cudzołóż. Nie kradnij. Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu. Nie pożądaj żony bliźniego swego. Ani żadnej rzeczy, która jego jest.     10 przykazań Bożych dzielimy na reguły  przydatne w życiu każdedemu człowiekowi żeby niegrzeszył i niepopełniał błędów w życiu..

Oto Więć Tak Dziesięć Przykazań Bożych Dzieli się tak, że trzy pierwsze  uwzględniają Boga, a siedem pozostałych dotyczą nas samych i bliźniego.

Dodaj swoją odpowiedź