Pewnego dnia klasa VI c jak zawsze idzie wesola do szkoly, poniewaz zaraz zacznie sie lekcja przyody. Wszysycy bardzo chetnie biora w tej lekcji udzial oraz uczestnicza w wszelakich rodzaju badaniach. Janek- najwiekszy "przyrodomaniak" czekal niecierpilwie pod sala. Czas mija, a nauczycielki nie ma. Dzieci słyszą kroki. Bardzo twarde, glosnie i brzmiejace jak z filmu o duchach.Janek zamarl. Wtedy klasa szepcze od ucha do ucha: "Pani dyrektor". Juz wszyscy zaorientowali sie ze pani musiala nie przyjsc wiec zastepstwo jest nieuniknione.Pani popatrzyla na wszystkich sztywnym spojrzeniem i wposzczala pokolei do klasy. Drzwi zatzrasnely sie.Dzieci zdretwialy bo pani dyrektor znana jest z nieuprzejmosci i nietolerancji wobec innych.Lekcja trwa 45 min lecz dzieci odczuly ze bedzie trwala dluzej. Pani dyrektor jest twarda osoba. Lecz nikt nie znal jej osobowosi z lekcji. Na samym poczatku na jej twarzy zagoscil usmiech.Byla mila dla wszytskich. Dla Janka bylo to bardzo podejrzane. Nauczycielka zauwazyla to i zrobil ojej sie przykro. Chciala rozwiaz watpliwosci dzieci wiec barla uczniow do tablicy. DZieci zrozumialy ze to wszystko co mowily inne klasy to nieprawda. Pani okazala sie byc ciepla osoba lubiaca uczyc. Na poczatku lekcji dzieci wykonywaly doswiadczenie, ktore polegalo na tym aby obserwowac przez mikroskop glony i zauwazyc zachadzace w nich pzremiany. Uczniowie bardzo chetnie zglaszali sie do odpowiedzi za co bylo zachwalani. Nastepnym watkiem lekcji byla zabawa, ktorej celem bylo sprawdzenie i ewentualne powtorzenie wiadomosci z pzyrody. Janek na wszystkie pytanie odpowiadal z czego byl bardzo dumny. Aż nagle "brrr". Dzieci krzycza "dzwonek? juz? o nie?!"Pani podziekowala dzieciom za mila spedzona lekcje i obiecala ze taka lekcja moze sie jeszcze powtorzy. Nastepnego dnia wrocila juz ich nauczycielka i spytala sie "I jak lekcja podobala sie?" a dzieci chorem krzyknely "TAak!!". Pani tak naprawde wiedziala o tym bo caly czas wszystko obsewowala pzez okno. Lekcja byla poto aby oswoic dzieci z dyrektorka bo nieslusznie ja zle oceniali, jednak ten sekret nigdy nie wyszedl na jaw.
napisac opowiadanie na temat: "Moja niezwykła lekcja ... " potrzebuje tego na jutro ;) i z góry dziękuję ; ******
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź