Jestem porcelanową figurką z muszelkami. Właśnie leżałam sobie na stoisku pewnego lipcowego dnia, kiedy jakieś dziecko podeszlo do mnie i zaczęło dotykać. Słyszałam tylko głos matki "Zostaw , nie wolno, najpierw trzeba kupić, ale to nie jest ci potrzebne". Niestety dziecko płakało, a mnie nadal bolały "uszy". W cudzysłowiu, bo ja przecież nie mam uszu. Zrobiło się wielkie zamieszanie, ale w skrócie mówiąc pół godziny później byłam już w rękach chłopczyka. Nie była to miła przygoda. Dziecko mnie szarpało i nawet dwa razy opuściło na ziemię. Sory , nie mam weny
Jakie wakacyjne (lub inne)pamiątki przechowujesz? Wyobraź sobie że jesteś jedną z nich. Odpowiedz swoją historię. Zacznij na przykład tak: Jestem sosnową szyszką. Wiele lat rosłam na samym czubku starej sosny...
Jakie wakacyjne (lub inne)pamiątki przechowujesz? Wyobraź sobie że jesteś jedną z nich. Odpowiedz swoją historię. Zacznij na przykład tak: Jestem sosnową szyszką. Wiele lat rosłam na samym czubku starej sosny......