Weekend spędziłam u babci w Legnicy. Babcia ma piękny domek na obrzeżach miasta. Przyjechałam do babci w piątek wieczorem. Babcia pomogła mi wyciągnąc torby z samochodu i zrobiła pyszną kolację z konfitur które sama przyrządziła.Po kolacji usiadłyśmy razem przed telewizorem i opowiadałam babci o wakacjach i przyszłym roku szkolnym. Następnego dnia rano babcia mnie wcześnie obudziła i poprosiła abym poszła po świrze bułeczki na śniadanie. Wstałam niechętnie ubrałam się i pobiegłam do sklepu. Gdy wróciłam z bułkami babcia już czekała z całym śniadaniem. Na śniadanie zrobiłam jajecznicę z świerzych jaj które dostała od swojej sąsiadki. Później poszłam z babcia na miasto i spacerowałyśmy aż do obiadu. Po obiedzie babcia pokazywała mi jak się szydełkuje, ale niestety w ogóle nie mogę się nauczyć. W niedzielę rano wróciłam do domu.
