-Och, Katylin, powiedz mi ,że to nie prawda powiedz ,że to nie on! - Janet powiem tak bo tak prosisz,wieć mówię: nie,to nie on! -A,a,a,a,a nie!!!!!!!! -Tak, to niestety on!Nie wiem jak to zrobił ale tak zrobił.Nic na to nie poradzę. -No dobrze więc co mamy zrobić baez naszego potworka cukrowego?! -Nie wiem i nie odpowiem na więcej pytań. -Ależ, dlaczego:{{!!!???? -Naprawdę nie mam na to wytłumaczenia lub 2 propozycja -Luise jak się czujesz>! -Dobrze -Ale czy masz skurcze ? -Tak -No ale czy boli? -TAKk,człowieku przecież rodzę! -To dobrze tylko tak się zastanawiałem czy na pewno to ty.
- alechandro ja cie kocham ! -mówi Mariola. - Nie możemy byc razem, moi rodzice naszej miłosci nie akceptuja. - Prosze, ukochany nie zostawiaj mnie - zrozpaczona mariola rzuca sie w objęcia alechandra. - Bede cie kochac i nie zapomne o tobie moja ukochana - pociesza Mariole alechandro. - nie zostawiaj mnie. - nie mozemy być razem zegnaj. Kocham cie - zegna sie alechandro - zegnaj moj ukochany - rozpacza Mariola