Opisz swoje wakacj. Mam brata i jestem mężczyznom . Minimum 2str w zeszycie     Szybko prosze

W tym roku miałem jedne z najlepszych i najciekawszych wakacji. W czasie tych dwóch miesięcy wspaniale wypoczełem. Na początku lipca wyjechałem na 3 tygodniowe kolonie do Zakopanego. Pogoda w tym czasie była wspaniała i było bardzo gorąco. Często chodziliśmy nad jezioro kąpać się albo smażyliśmy się na plaży.Opiekunowie organizowali ciekawe konkursy,zabawy a imprezy. Co dwa dni była dyskoteka. Na dyskotece było czadowo, ponieważ można było podrywać dziewczyny. Często po południu oglądaliśmy coś w telewizji i spożywaliśmy obiad. Nawet 2 razy byliśmy w aqua parku. Organizowano także bardzo długie wycieczki. Zwiedziliśmy dużo ciekawych miejsc a m.inn. morskie oko,stary kościół oraz muzea. Wędrowaliśmy po górach czasami cały dzień co większości się nie podobało.Mieszkaliśmy w wielkim, pomarańczowym ośrodku wypoczynkowym, za którym znajdowało się boisko do nogi, siatkówki oraz kosza, a także korty. Spędzaliśmy tam wiele czasu. Poznałem bardzo dużo nowych kolegów oraz koleżanek, z którymi teraz się spotykam. Podczas ostatniej nocy zrobiliśmy niezłe dowcipy np. posmarowaliśmy pastą najgłupszemu koledze łóżko, związaliśmy kilku osobom buty i inne psikusy. Kolonie dostarczyły mi wielu niezapomnianych historii. Czasami myślę sobie, że szkoda, że nie trwało to dłużej. W sierpniu wraz z rodzicami wyjechałem do babci do Sandomierza. Spędziłem tam niespełne 2 tygodnie. Minęły mi na różnych wycieczkach. Byliśmy w Tarnobrzegu, w Kielcach oraz kilku innych małych miastach koło Sandomierza. Pogoda była zmienna. W upalne dni chodziliśmy z braćmi bez koszulek i graliśmy w siatkę, a w pochmurne dni graliśmy w szachy czy spędzaliśmy mnóstwo czasu przed komputerem. Czasami zdarzało się, że z nudów chodziliśmy zbierać jagody. Kąpaliśmy się w małym jeziorku. Po dwóch mile spędzonych tygodniach wróciłem do domu i tam spędziłem resztę wakacji. Tak minęły moje całe wakacje. Z tych wakacji przywiozłem różne pamiątki, nowe doświadczenia oraz miłe wspomnienia.