Młodzi ludzie nie lubią czytać lektur dlatego, iż są one przymusowe. Wynika to z wrodzonej niechęci młodzierzy do tego co MUSZĄ zrobić. Poza tym lekturami są zazwyczaj stare teksty z archaicznym językiem, który, czytany przez młodzież, jest mniej przyswajalny niż język codzienny. Gdyby zwykłe lektury, mogłyby być zastąpione nowszymi dziełami lub książkami o ciekawszej tematyce to młodzież chętniej sięgała by do lektur szkolnych.
Mlodzi nie chetnie czytaj ksiazki, poniewaz uwazaja, ze to strata czasu wola siedziec przed komputerem.Nie zdaja sobie sprawy z tego ze dzieki czytaniom ksiazek rozwijaja swoja wyobraznie,wzbogacaja swoj zasob slownictwa. Ja osobiscie uwazam,ze czytanie ksiazek jest bardzo pomocne rowniez w ksztaltowaniu naszego harakteru, a juz napewno lepsze niz godziny spedzone przed komputerem....To,ze mlodzi ludzie nie chca czytac lektur moze wynikac rowniez z tego ze lektury sa obowiazkowe w szkolach i z gory wyznaczone tytulu...Moze warto byloby sie zastanowic nad tym gdyby wprowadzic ksiazki ktore sa kierowane do mlodziezy. Warto nad tym pomyslec.