Potrzebuje streszczenie książki "Św. Proboszcz z Ars". Streszczenie na 2 strony A4.

Święty i diabeł to bodaj najbardziej znana powieść biograficzna o świętym Janie-Marii Vianneyu - proboszczu z Ars. Jest napisana językiem prostym i czyta się ją jak najlepszą opowieść. Tego typu hagiografię polecam przede wszystkim młodzieży - ponieważ mogą tym sposobem łatwo przyjąć wartościowe treści. Jan Maria Vianney urodził się 8 maja 1786 roku w niewielkiej francuskiej miejscowości Dardilly. Była to chłopska rodzina, głęboko religijna i z prostymi, acz nieugiętymi zasadami. Od dziecka Janek i jego młodsza siostrzyczka Małgosia byli uczeni modlitwy i miłości do Boga. Przyszło dojrzewać Jankowi w trudnie politycznych czasach - Francję tamtego okresu czekały krwawa rewolucja i epoka Napoleona. Zarówno jedno, jak i drugie, praktycznie zadawało same rany Kościołowi. I Komunię Świętą przyjął Janek w "podziemiu katolickim" od księdza, który oficjalnie nie mógł sprawować czynności religijnych według prawa państwowego. Kiedy chłopiec osiągnął dojrzałość zapragnął wstąpić do seminarium, ale po pierwsze, rodziny nie było stać na wyedukowanie go, po drugie chłopak miał małe zdolności intelektualne a trzeba było opanować choćby łacinę... Koniec końców ojciec po kilku latach zdecydował się umożliwić synowi tą drogę. Szczęśliwy Janek poszedł na nauki do niższego dobrego księdza. Potem wstąpił do seminarium, gdzie początkowo był wyśmiewany za "tępotę" i nawet wydalony, ale Pan Bóg swoje zaplanował i chłopaka przyjęto ponownie, zaś seminaryjni koledzy z prześladowców stali się przyjaciółmi. Tyle bowiem święty działał swoją pokorą i miłością do drugiego człowieka.  Zaraz po święceniach kapłańskich został wikariuszem w Ecully - tam pokochały go najpierw dzieci. Kiedy wizytator diecezjalny był świadkiem katechizacji młodego księdza Jana - udzielił mu władzy spowiadania - od tej pory to właśnie sakrament pokuty i pojedania był orężem świetego Jana-Marii w walce z szatanem. Kiedy biskup mianował go proboszczem w małej miejscowości Ars, która w diecezji kojarzyła się z duchowym ugorem (potocznie określanym "zsyłką") - świety wkroczył do niej pełen zapału i nadziei. Początki miał bardzo trudne - większość mężczyzn w niedzielę, zamiast w kościele, przebywała w karczmach. Jan Maria z ambony piętnował to zło, czym oczywiście podpadł winowajcom. Nie słowem ich jednak przyciągnął do Pana, ale modlitwą, praktykami pokutnymi i spowiedzią świętą. Powoli, rok po roku, zwciężał Grappina - tak bowiem nazywał diabła hulającego w Ars. Można powiedzieć, że go znokautował, choć tenże starał się dopaść świętego w chwilach największych słabości i kusił go niemiłosiernie, udając pozory dobra. Czym Jan Maria utorował sobie drogę do nieba? Umiłowaniem Boga i pokutą - biczował się za swoich penitentów, odmawiał jedzenia (przez większą część życia jadł tylko gotowane zieminiaki) i wygód (spał na byle jakim posłaniu z worków siana). Wreszcie - sakramentem pokuty i pojedniania, który udzielał ludziom po 16 godzin na dobę... Zmarł w opini świętości w dzień św. Dominika - 4 sierpnia 1859 roku. Święty Jan Maria Vianney był pierwszym proboszczem - kapłanem diecezjalnym, który został ogłoszony błogosławionym (8 stycznia 1905r.) i świętym (21 maja 1925)   TAKI JEST TYTUŁ TEJ KSIĄŻKI:d TO JEST POPROSTU KSIĄŻKA O ŻYCIU ŚW.Jan Maria Vianney PROSZĘ:P