O. Miłość w obecnych czasach nieco różni się od tej przedstawianej w starym, jak i w nowym testamencie. Rozwój przemysłu, dostęp do internetu bardzo silnie działają na unowocześnienie współczesnych związków i zmienę naszego myślenia w kategorii "Co to jest miłość". Większość ludzi młodego pokolenia dąży do tego, by w życiu mieć jak najwięcej partnerów. Bardzo modne stały się tak zwane wolne związki, bez żadnych zobowiązań i odpowiedzialności. Tymczasem miłość z rozumieniu biblijnym to dawanie swojej osoby i poswięcanie się dla drugiego człowieka, którego obdarzamy tym uczuciem, przejmując za nią odpowiedzialność, dbając i opiekując się nią jak tylko jest to możliwe. W wolnym związku wypełnianie tego nie jest dostatecznie możliwe. To przysiega małżeńska powoduje, że dajemy się w pełni swojej żonie lub mężowi. W dwudziestym pierwszym wieku tak łątwo przychodzą nam słowa "Kocham Cię", mimo że nie jesteśmy pewni, co one dokładnie oznaczają. Polecam więc wtedy przeczytać "Hymn o miłości" zawarty w pierwszym Liście do Koryntian i pomyśleć, czy naprawdę nie warto tych słów oszczędzić dla prawdziwego uczucia agape. Mam nadzieje, że może być. Nawet pod wzgledem długości. A jeśli nie, to mozesz pisać dużymi literkami ;)
