Szanowny Panie Ministrze! W tym liście chciałabym zaproponować potrzebne, według mnie zmiany w szkolnictwie. Nie od dziś wiadomo, że materiał nauczania, nie jest tak prosty jak to wszyscy zapewniają. Jest bardzo trudny i przede wszystkim za dużo wymaga. Jak Pan Minister sądzi, czy wiedza, że meduza to jedna z dwóch form morfologicznych parzydełkowców jest nam potrzebna? Czy "ta" wiedza przyda nam się w dorosłym życiu ? Sądzę, że nie. Wręcz przeciwnie-przez nią uczniowie mogą nie zdać do wymarzonej szkoły a co do tego prowadzi - nie dostać wymarzonej pracy. Dlatego też chciałabym zaproponować, aby szanowny Pan Minister "usunął" część niepotrzebnego materiału z książek i abyśmy chodzili do szkoły, aby nauczyć się naprawdę wartościowej i przydatnej w dorosłym życiu wiedzy. Proszę przemyśleć dokładnie moją propozycję.
