Jak mądrze korzystać z otrzymanych od Boga darów ?

Jak mądrze korzystać z otrzymanych od Boga darów ?
Odpowiedź

Polska, kraj w środku Europy z przeszło tysiącletnią historią nasza Ojczyzna, nasza ziemia. Przez dziesięć wieków ta ziemia i ludzie tu mieszkający doświadczali wielu burz i zawirowań historii. Wiara chrześcijańska od 966 roku, po przyjęciu Sakramentu Chrztu Świętego przez Mieszku l, miała wielki wpływ na ludzi w tym kraju. Pozwalała im nawet w bardzo trudnych chwilach zachować tożsamość narodową i dawała siłę w walce o wolność i niepodległość. Polska w tych trudnych czasach wspomagana była również przez następców Świętego Piotra Papieży. Nikt z nas Polaków, poza nielicznymi wyjątkami, nie przewidywał, że wspomagać nas też będzie jako Biskup Rzymu nasz rodak. Kiedy w październiku 1978 roku kardynał Karol Wojtyła został ogłoszony Papieżem Janem Pawłem II, cała Polska zaniemówiła. Zdziwienie i niedowierzanie mieszało się w każdym z nas z wielką dumą i szczęściem, że to nasz rodak będzie kolejnym następcą Świętego Piotra. W następnym roku Papież Jan Paweł II na zaproszenie Episkopatu Polski i władz świeckich odwiedził swoją Ojczyznę Polskę, będącą pod komunistycznym jarzmem. Ta pierwsza wizyta papieża-pielgrzyma w naszym kraju stała się przełomowa dla Polski i Europy, dla pojałtańskich porządków na naszej ziemi i ziemi innych narodów, wprowadzonych dzięki komunistom, u przede wszystkim Stalinowi. Papież przyjechał do Polski, aby odwiedzić Ojczyznę i rodaków oraz otoczyć ich swoją opieką i nauczać. Najbardziej znamiennym wydarzeniem tej pielgrzymki była homilia, wygłoszona przez Ojca Świętego na Placu Zwycięstwa w dniu 2 czerwca 1979 roku. Słowa wypowiedziane przez Ojca Świętego: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze Ziemi tej Ziemi” stały się „zapalnikiem” dla zmian w naszej Ojczyźnie oraz w innych kra­jach tzw. bloku wschodniego. Polska w tym czasie przeżywała głęboki kryzys gospodarczy, a komunistyczne elity polityczne robiły wszystko, by utrzymać władzę w swoich rękach. Aby nie dopuścić do oddania nawet najmniejszej części tej władzy, policja polityczna Służba Bezpieczeństwa - stosowała wszelkie środki represji wobec społeczeństwa. W kraju brak było wolności osobistej, w mediach i sztuce panowała cenzura, a gospodarka kraju była zadłużona i niewydolna. Naród Polski zachował jednak w sobie wolność i poczucie godności dzięki wierze katolickiej. Każdy wiedział też, że stan taki nie może trwać wiecznie. Słowa wypowiedziane przez Papieża Polaka w sercu Warszawy, w miejscu, w którym historia naszej Ojczyzny - męczeństwo i bohaterstwo rodaków zapisana jest na płytach Grobu Nieznanego Żołnierza mogły być odebrane przez wszystkich tylko w jeden sposób: przyszedł czas na zmiany. Słowa: „niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze Ziemi tej Ziemi”, stały się zachętą do bardziej konkretnego i stanowczego działania, pomimo represji. Dla ówczesnych władz słowa te były zatrważające, ale dla „zwykłych” Polaków, dla których wolność i niepodległość znaczyło to samo, co patriotyzm, mogły znaczyć tylko jedno: „Bóg czuwa nad nami, a Duch Święty daje swoją moc, by działania były mądre i rozważne". Można zatem uznać, że słowa te były zaczynem do podjęcia przez całe społeczeństwo próby odnowy tej ziemi, mającej na celu poprawę bytu rodaków. Rozpoczęciem działań, zmierzających do odnowy Ojczyzny, były strajki w wielu zakładach pracy na terenie całej Polski. W 1980 roku nastąpiło ich apogeum strajki objęły stocznie i inne zakłady całego Wybrzeża, a później kolejnych regionów Polski. Strajkujący domagali się między innymi wolności słowa, godziwych zarobków za swoją pracę i poszanowania godności każdego człowieka. Władze ugięły się pod naporem determinacji ludzi pracy. W strajkującej stoczni Lech Wałęsa i przedstawiciel władz podpisali porozumienie, w którym komuniści godzili się na wprowadzenie 21 postulatów zgłoszonych przez strajkujących. Po tym porozumieniu nastąpiły następne. Strajki odniosły oczekiwane przez wszystkich Polaków skutki. Najważniejszym ich efektem była możliwość zrzeszania się ludzi w organizacjach w pełni niezależnych od ówczesnych władz i komunistycznej doktryny funkcjonowania całego polskiego społeczeństwa. Wszystkim znana jest największa i najważniejsza niezależna organizacja, która wtedy powstała Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność". Skupiła ona w swoich szeregach około 10 milionów Polaków. W taki oto sposób Polacy zaczęli wcielać te pamiętne słowa w czyn. Wszyscy zaczęli też z większą ufnością patrzyć w przyszłość, licząc, że wreszcie przyjdzie prawdziwa wolność, a naród zrzuci komunistyczne jarzmo, mając za opiekuna tak Wielkiego Polaka. Wprowadzenie stanu wojennego Pod naciskiem Związku Sowieckiego i innych państw tzw. bloku wschodniego oraz partii komunistycznych, taktycznie kierujących tymi państwami, ówczesne władze polskie złamały podpisane porozumienie. Pod pozorem przeciwstawienia się anarchii, ogarniającej gospodarkę naszego kraju, 13 grudnia 19X1 roku wprowadzono stan wojenny na terenie Polski. Znów Polacy odczuli, co znaczy jarzmo niewoli. Z drugiej jednak strony, każdy patriota pamiętał słowa Ojca Świętego, wiedział, że Duch Święty czuwa nad tą ziemią i być może w zamyśle Boga, to co się stało, stanowi kolejny krok w odnowie tej ziemi. Już nieoficjalnie, „w podziemiu", pod przewodnictwem ludzi „Solidarności" i z błogosławieństwem Jana Pawła II, Polacy przeciwstawiali się zaistniałej sytuacji. Działalność liderów „Solidarności", szczególnie Lecha Wałęsy, pomimo że większość z nich była internowana w czasie stanu wojennego, pozwoliła dalej odnawiać naszą ojczyznę. Działania te widział i doceniał cały demokratyczny świat. Uhonorowano je nawet, przyznając Lechowi Wałęsie w 1983 roku Pokojową Nagrodę Nobla. Musiało jednak od wprowadzenia stanu wojennego minąć prawie osiem lat, by komuniści zechcieli podzielić się sprawowaną władzą i oddać w ręce polskich patriotów przynajmniej jej część. W lutym 1989 roku rozpoczęto obrady Okrągłego Stołu. W ich wyniku zorganizowano wybory do tzw. sejmu kontraktowego, w którym z góry określono, ile mandatów przypadnie przyszłym posłom z wolnego wyboru, a ile dalej będą posiadali komuniści. Odbyły się też w pełni wolne wybory, do stworzonej w wyniku zawartego porozumienia przy Okrągłym Stole, Wyższej Izby Parlamentu - Senatu. Był to chyba najtrudniejszy okres zmian zainicjowany słowami Papieża z 2 czerwca 1979 roku. Zmiany praktyczne Po tych wydarzeniach kolejne następowały w zawrotnym tempie. Początkowy opór pozostałych państw komunistycznych z upływem czasu słabł. W Związku Sowieckim wprowadzono „głasność", Czechosłowację objęła „aksamitna rewolucja" i Czechy oddzieliły się od Słowacji, padł mur berliński i przestała istnieć Niemiecka Republika Demokratyczna, a w końcu doszło do krwawego obalenia komunistycznego dyktatora Rumunii. Odezwały się też uśpione nastroje wolnościowe w państwach tworzących federację Jugosławii, które przerodziły się w konflikt zbrojny. Polska również się zmieniała. Zmiany te były jednak spokojniejsze, choć nie pozbawione tragicznych wydarzeń. Upadł sejm kontraktowy. Przeprowadzono nowe w pełni wolne wybory do parlamentu. Każdy czuł, że wresz­cie ta ziemia się zmieniła, ze jesteśmy wolni, że sami możemy decydować, jak będzie wyglądała nasza ojczyzna. Prośba Ojca Świętego w homilii w dniu 2 czerwca 1979 roku: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze Ziemi - tej Ziemi" spełniła się na naszych oczach. Korzystanie z darów Boga Czy jednak mądrze wykorzystujemy dary otrzymane od Boga za wstawiennictwem i pomocą Papieża? Czy wolność - największy dar, jaki otrzymaliśmy w wyniku tych zmian, jest przez nas dobrze, a przede wszystkim bez krzywdy dla kogokolwiek wykorzystywana? Widząc wiele ludzkich tragedii, nic można udzielić pozytywnej odpowiedzi. Uzyskana wolność spowodowała, że niektórzy z nas, pomimo deklarowania, że są katolikami i wierzą w Boga, postępują jak ludzie nie zauważający w drugim człowieku dziecka Bożego. Dotyczy to przede wszystkim stosunków gospodarczych w Polsce. Prywatni pracodawcy w tej wolnej Polsce i wolnej gospodarce naszego kraju traktują często pracowników w sposób przypominający stosunki panujące między pracodawcą a pracownikiem na początku epoki przemysłowej w XVIII i XIX wieku. Odnowa siebie i tej ziemi Każdy zatem z nas przyczynił się do tego, jak wykorzystaliśmy prośbę i modlitwę Ojca Świętego z homilii z 2 czerwca 1979 roku. Duch Święty, który za wstawiennictwem Papieża zstąpił i pomógł nam odnowić ziemię - tę ziemię, niceingeruje i nie pomaga nam iść w dobrą stronę, jeżeli odwracamy się od Boga. Stosunki między ludźmi, nie tylko te pracodawca pracownik, wymagają naprawy. Odnowa, zapoczątkowana przez Papieża Jana Pawła II, powinna trwać nadal. Każdy z nas, jeżeli uważa się za katolika, powinien dalej pracować nad odnową siebie samego i odnową tej ziemi. Nie może przecież być tak, że jeden człowiek cieszy się dobrobytem, a inny cierpi niedostatek, nie ma pracy, czy domu w którym on i jego rodzina mogłaby mieszkać. Słowa Ojca Świętego, tak ważne i tak wiele znaczące wtedy, powinny być dla nas dalej podstawowym przesłaniem w codziennym życiu. Każdego dnia powinniśmy modlić się tymi słowami, aby każdy nasz czyn, zarówno szary, codzienny, jak i ten bardzo doniosły, ważny dla całego kraju, np. wybory naszych reprezentantów do władz teraz, kiedy wchodzimy w dorosłe życie, był realizowany pod kierunkiem i przy pomocy Mądrości Bożej. Jeżeli celem naszego działania staną się tylko doczesne dobra, będziemy w codziennym życiu krzywdzić innych. A nie możemy przecież zapomnieć, że podstawowym celem życia każdego chrześcijanina jest dążenie do uzyskania możliwości życia wiecznego u boku Boga, w którym to dążeniu, jak nauczał Chrystus, najważniejszym przykazaniem jest przykazanie miłości. Odnawiając siebie samych i naszą ziemię, powinniśmy tak samo, jak modlił się Ojciec Święty - „niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi - tej ziemi", prosić w codziennej modlitwie o dary Ducha Świętego, aby wszystkie nasze działania przynosiły tylko pozytywne skutki dla nas i naszych wszystkich braci. Jeżeli naszych działań nie będzie wspierała wymodlona przez nas samych pomoc Boga, zaprzepaścimy wszystkie pozytywne skutki słów z tej pamiętnej homilii Ojca Świętego z 2 czerwca 1979 roku. Anna Ewa Dzielnicka

Dodaj swoją odpowiedź
Religia

Jak mądrze korzystać z otrzymanych od Boga darów?  

Jak mądrze korzystać z otrzymanych od Boga darów?  ...