Pewnego dnia, gdy za oknem było słychać jak krople deszczu uderzają o parapet wydarzyło się coś niezwyczajnego. Otóż, przeniosłam się w świat, w którym jeszcze nikt nie był. W świat gdzie nie ma zmartwień, ani kłopotów. Mianowicie, w świat wirtualny. Nigdy czegoś takiego jeszcze nie spotkałam. Czułam, że dzieje się coś dziwnego, ale nie umiaałam sobie tego wytłumaczyć. Wszystko tam było kolorowe. Spotkałam wiele intteresujących wirusów, z którymi chwilę porozmiawiałam. Wiem, że są szkodliwe dla komputera, ale to bardzo ciekawe i nie wiadomo czy będę jeszcze kiedyś mieć taką okazję, żeby tam być i z nimi pomówić. Dowiedziałam się dlaczego one tak psocą. Ponieważ, ich przywódca (najgroźniejszy wirus) kazał im niszczyć sieć i zagroził, że jeżeli nie będą tego robić to je zabije. Gdy pogawędziłąm sobie troszkę z wirusami, to postanowiłam wejść do nk.pl. Tam jest tak świetnie ! Tyle zdjęć ! Po prostu cudownie ! Gdy już miałąm wejść na kolejną stronę zdarzyło się coś jeszcze bardziej dziwnego. A mianowicie, zniknęłam z wirtualnego światai się obudziłam ;)
Wymysl opowiadanie ktore przerzyles w wirtualnym swiecie (pół kartki A4)
PROSZE ZADA NA DZIŚ!!!!
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź