Wiersz Czesława Miłosza to również gatunek liryki opisującej, ale jakże inny w stosunku do fragmentu epopei Mickiewicza. Już w pierwszym wersie podmiot liryczny wiersza ustawia odbiór - obłoki są nie jak u Mickiewicza dziwem nayury, pięknym wspaniałym budzącym zachwyt. Są to straszne obłoki obłoki białe i milczące. Siłą sprawczą cudu na niedoskłonie jest zarówno u Mickiewicza jak i Miłosza wiatr. Mickiewiczowski wiatr jak sokół do kupy je pędzi maluje coraz to nowe obrazy z chmur napawiając widza podziwem dla piękna natury. W wierszu Miłosza wicher , co przez mnie wieje,/palący suchy/ współgra z uczuciami osoby mówiącej w wierszu. Uczucia te to nie tylko podziw zachwyt a pycha pożądanie/ i okrócieństwo i ziarno pogardy. Podmiot liryczny wiersza Miłosza traktuje dzień jak wyrzut sumienia, od którego istnieje jedyny warunek - ucieczka w niebyt, w ciemnośc, sen w noc kiedy nie ujawniają się uczucia gdy je ochrania litościwa noc.
w wierszu pdmiot liryczny znajduje sie w sytuacji gdy obserwuje przyrode (ogłoki), jednak to nie natura jest najważniejsza odgrywa tutaj znakomą rolę. Najwżniejsze sa przeżycia i refleksje bogatera podczas obserwowaniu obłoków naniebie. na początku gdy odmiot wypowida sie o obłokach w formie apostrofów wywołuje to groze i przerażenie, podkreślanie związnie przyrody, natury z podmiotem. Natura z która jest w obecnej chwili w kontakcie wywołuje w nim szereg różnych uczuć : płacz , negatywna ocena własnej osobowości i postaci własnej, zauważa swoje wady i skrupulatnie je wylicza, wysępuje w im ycha, pożądanie, okrucieństwo, wstręp i pogarda. Podmiot ponosi w wierszu porażke, jego wady stają się przyczyną do wywołania na siebie wyroku śmierci, Obłaki ukazujuja podmiotowi prawdę którąon próbuje ukryć i nie chce jej do siebie dopuścić, Podmiot uważą i czuje niszczącą siłe nature, można tutaj mówic ze czuje swoją własny koniec apokalipse, przed którą próbuje uciec, prezywa cierpienie i smierc , bolesną kare oraz pragne by odeszła jak najszybciej i przestała wywoływac w nim ból i cierpienie.