Kraków,dn.19.09.210r. Droga Patrycjo ! Na początku mojego listu chciałabym Cię bardzo pozdrowić i przprosić za to że nie odpisałam na twój poprzedni list , ale byłam bardzo zapracowana. W poprzednim liście opisałaś mi niestosownego zachowania ludzi. Bardzo poruszyło mnie to co napisałaś i uważam że masz racje. Wiele osób nie potrafi sie zachować . Niektórzy są wulgarni i niewychowani. Moim zdaniem to rodzice są w pewien sposób winni za wychowanie swojego dziecka. Mam nadzieje że ludzie w końcu zrozumieją że ich zła postawa wpływa na życie innych ludzi i zmienią się choćby i po to żeby odmienić swój los i stać się szczęśliwym. z poważaniem Karolina