UŁOŻĘ DIALOG ,W KTÓRYM BOHATER WYJAŚNIA OJCU SKĄD WZIĄŁ PIENIĄDZE NA TATUAŻ

UŁOŻĘ DIALOG ,W KTÓRYM BOHATER WYJAŚNIA OJCU SKĄD WZIĄŁ PIENIĄDZE NA TATUAŻ
Odpowiedź

- Cześć tato! - Cześć. - Fajny sobie tatuaż zrobiłem? - Tatuaż? Pytałeś się mnie o zgodę? - Nie, ale… -  I w ogóle to skąd wziąłeś pieniądze na jego zrobienie? - Dostałem ze stypendium. - Wiem doskonale, że nie uczysz się tak dobrze, aby Ci jeszcze za to płacono. Mów, skąd wziąłeś pieniądze? - No dobra, zarobiłem je. - W jaki sposób? Pewnie nielegalny, co? - Daj spokój tato! Pamiętasz co Ci mówiłem w czasie wakacji, że zaraz na początku roku szkolnego mam pomóc koledze w zrobieniu projektu na fizykę? - Twój tata nie ma pamięci słonia, synek. I co z tym projektem? - Pomogłem mu go zrobić, a on w zamian za to dał Mi trochę pieniędzy, które wydałem na zrobienie sobie tatuażu. - Nie chce mi się w to wierzyć… Ty z fizyki zawsze miałeś dopuszczające. - No tak, ale ja tylko rysowałem wykresy i podawałem mu ołówki i inne rzeczy, które mu akurat były potrzebne. - Za takie coś dostałeś pieniądze? No dobra, powiedzmy, że wierzę. Ile tego dostałeś? - To już chyba moja sprawa, ile zarobiłem? - Nie, nie Twoja i mnie nie denerwuj. Mów, ile zarobiłeś? - 150 złotych. - 150 złotych dałeś na zrobienie tatuażu? Czy Ty już na głowę upadłeś? Przecież to mała fortuna. -  Tata jak zwykle przesadza.  

Dodaj swoją odpowiedź