Jak rozumiecie słowa "Nic co ludzkie nie jest mi obce" ?
Jak rozumiecie słowa "Nic co ludzkie nie jest mi obce" ?
te słowa są rozumiane tak, że wszyscy jesteśmy ludźmi i jesteśmy przyzwyczajeni do swojej cielesności dlatego nie jest nam ona obca.
te slowa rozumiem w ten sposob:ze to co ludzkie (wszystko co ludzie znaja itp.) nie jest mi obce czyli takze to znam i nie musze sie ludzi pytac o ta zecz
Słowa te mówią o tym że aby "być człowiekiem" należy zaznać wszystkiego za życia