Wisława Szymborska Przyjaciołom Obeznani w przestrzeniach od ziemi do gwiazd, gubimy się w przestrzeni od ziemi do głowy. Jest międzyplanetarnie od żalu do łzy. W drodze z fałszu ku prawdzie przestajesz być młody. Śmieszą nas odrzutowce, ta szczelina ciszy między lotem a głosem - jako rekord świata. Były szybsze odloty. Ich spóźniony głos wyszarpuje nas ze snu dopiero po latach. Rozlega się wołanie: Jesteśmy niewinni! Kto to woła? Biegniemy, okna otwieramy. Głos urywa się nagle. Za oknami gwiazdy spadają, jak po salwie tynk spada ze ściany I Może coś jeszcze stąd: http://www.wierszowisko.fora.pl/krople-wierszy-poja-dusze-mow-do-mnie-wierszem,6/wiersze-o-przyjazni,75.html Albo stąd: http://www.klamerka.pl/91-1-znanych,poetow.html
Anna Pogonowska Do przyjaciół Nie znikajcie o mili! Skośne nachylenia Waszych twarzy, cień oczu, dźwięk rozmowy W kapitał zamieniam - Źle być ubogim. Jestem skąpa. Skręt szyi, gest palców i śmiechem Łamany powietrza krąg I warg skrzywiony kąt Prostuję z chciwym pośpiechem. Zmiękły policzka owal, Dłoni bezkostne dotknięcie - Każde osunięcie Zachowam. I gdy was biorę za ręce To płaczę - nie czule - o mili - Bo serce jak złoto bije, Gdy się potyka o serce. Anna Kamieńska Rozmowa z przyjaciółmi Przyjaciele umarli oni ucztują stół jak ziemia ugina się pod ich głodami dzielą się swoim niespełnieniem podają sobie opowieści bez zakończenia Nic się nie kończy pointy są dobre dla tańczących koni a jak tu tańczyć pod powałą nocy z wiecznym odpoczywaniem pod stopami Przyjaciele serdeczni skoro wy końca nie znacie skąd my możemy wiedzieć jak się historia skończyła Podobno dużo zamętu i krzywdy wiele kamieni nagrobnych wy sami wiecie jak nieważnych dzielą nas tylko na chwilę. Zbigniew Jerzyna Przyjaciel Las - to za mało na milczenie. Bo mówić można tylko szeptem, cicho, że ziemia niedosłyszy. Skupienie trawy w oku gwiazdy. Przyjaciel to jest ten, co milczy, patrząc na pleców naszych cień. Bazyli Wielki Napisz mi, proszę Cię Jeśli mnie kochasz, napisz mi, proszę cię; jeśli jesteś nadąsany na mnie, napisz mi także, mimo swego nadąsania. Zawsze będzie dla mnie wielką radością, gdy otrzymam list od przyjaciela, jeśli nawet jest trochę zagniewany. Zatem, zdecyduj się... Otrząśnij się ze swej ociężałości! Nie mów, że nie masz nic do napisania. Jeśli nie masz co mi napisać, napisz mi, że nie masz co mi napisać: będzie to dla mnie już coś ważnego i radosnego!