Przesdstaw zobowiązania jakie zawierał traktat ryski     Pilnie! Proszę o odpowiedź !!       Z góry dziękuję ;)

Przesdstaw zobowiązania jakie zawierał traktat ryski     Pilnie! Proszę o odpowiedź !!       Z góry dziękuję ;)
Odpowiedź

18 marca 1921 roku w Rydze podpisano traktat pokojowy kończący wojnę polsko-sowiecką. Czy warunki układu a szczególnie jego realizacja zakończyły się polskim sukcesem? Jesienią 1920 roku, pomimo zwycięstw, Polacy byli zmęczeni szóstym rokiem (wliczając okres wojny światowej) wojny. Po odparciu armii bolszewickiej spod Warszawy zagrożenie bytu państwa znikło, a terytorialne apetyty były już godziwie zaspokojone. Sowieci byli natomiast zrujnowani i fizycznie i psychicznie. Komunizm wojenny doprowadził do całkowitego paraliżu społecznego, technicznego i gospodarczego całego czerwonego imperium. Polska motywacja wojowania na Kresach była prosta. Odzyskanie niepodległości powinno oznaczać również odzyskanie ziem, które utraciliśmy przez zabory. Jednak o ile endecja, uważając iż Rzeczypospolita powinna mieć jednoznacznie polski charakter narodowy, ograniczała swe apetyty na wschodzie, to obóz belwederski wspierał mit Polski Jagiellońskiej. Wobec wielkiej Rosji – uważali piłsudczycy – jedynie Polska Jagiellońska miała jakiekolwiek szanse. Łączyła bowiem ówczesne siły polskie, litewskie, białoruskie i ukraińskie. I osłabiała Rosję o potencjały Białorusi i Ukrainy. Waga rokowań pokojowych z Sowietami nie znalazła swego odzwierciedlenia w instrukcji dla polskiej delegacji. Czytamy w niej, iż celem jest „zakończenie walki miedzy Polską a Rosją o sporne miedzy nimi tereny i stworzenie podstaw dobrego sąsiedzkiego współżycia”. O granicy stwierdzono jedynie, że „będzie ustalona nie na podstawie historycznych rewindykacji, lecz na podstawie sprawiedliwego pogodzenia żywotnych interesów stron rokujących”, a „rozwiązanie spornych spraw narodowych na rzeczonym terytorium nastąpi w myśl zasad demokratycznych”. Nie wiadomo, czy więcej w tych frazesach głupoty czy cynizmu? Powyższe slogany oznaczały złożenie wszelkich decyzji w ręce polskiej delegacji. Przewodniczącym jej został Jan Dąbski, aktualny wiceminister spraw zagranicznych, nie posiadający żadnego doświadczenia dyplomatycznego. Toteż w rzeczywistości główną osobą był prof. Stanisław Grabski, poseł z ramienia endecji, bliski współpracownik Romana Dmowskiego. Zdumiewającym aspektem ryskich rokowań był fakt, iż kreator dwuletnich zmagań na wschodzie, Naczelny Wódz Józef Piłsudski oddał kwestię ustalenia warunków pokoju w ręce wrogiej mu orientacji. Tak więc w przeciwieństwie do delegacji sowieckiej, której prace zależały od jednego ośrodka dyspozycyjnego, w łonie delegacji polskiej ścierały się aż trzy poglądy związane ze sprawą pokoju i zagadnieniem terytorialnym. Były one odbiciem układu sił politycznych w Polsce. Nurt reprezentowany przez Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego stał na stanowisku federacyjnym. W łonie delegacji i wśród jej doradców jego głównymi zwolennikami byli ppłk. Ignacy Matuszewski, Karol Polakiewicz, Leon Wasilewski,  oraz niektórzy eksperci z Wydziału Wschodniego MSZ, jak Marian Szulakowski oraz RomanKnoll. Kierunek inkorporacyjny wspierany przez obóz narodowy reprezentował Stanisław Grabski. Program tego nurtu przewidywał podział Białorusi i Ukrainy. Trzeci wreszcie kierunek – reprezentował szef polskiej delegacji Jan Dąbski, który pragnął zawarcia szybkiego, kompromisowego układu z Moskwą. Stanisław Grabski w Rydze pozyskał wsparcie Norberta Balickiego z PPS oraz Władysława Kiernika z PSL „Piast”. W efekcie jak wspomina Grabski; „współpraca nasza zacieśniła się, przemieniając się wkrótce w szczerą osobistą i polityczną przyjaźń. A że we trzech reprezentowaliśmy stanowczą większość Sejmu złożoną z jego centrum („Piast”) i dwóch jego skrajnych skrzydeł, lewego (PPS) i prawego (Związek Ludowo-Narodowy), więc ta nasza przyjaźń była najlepszą gwarancją zgodnej pracy polskiej delegacji i doprowadziła przez nią do zawarcia pokoju”. Większość reprezentowana przez Grabskiego – wspierana przez Dąbskiego – uważała, iż należy doprowadzić do zawarcia szybkiego pokoju, w przeciwnym razie „gdyby wojna przeciągała się na rok 1921, Związek Sowiecki podczas zacisza zimowego mógł sformować nową armię, znacznie liczebniejszą od tej, którą my byśmy byli w czasie zorganizować”. Zwolennicy tej opcji nie uwzględniali faktu, iż na południu nadal działała armia białego generała Wrangla, a Związek Sowiecki był bankrutem gospodarczym, a ludność dotknęła wielka klęska głodu. Grabski uważał, iż należy „w równej mierze uwzględnić żywotne interesy obu stron rokujących”, dlatego podzielał zdanie sowieckie, ze „najważniejszym dla Rosji było zabezpieczenie się przed separatyzmem ukraińskim, który groził jej pozbawieniem właściwego jej spichlerza”. Zaproponował więc podział ziem oderwanych przez Rosje od Polski w XVII wieku, tak aby do Polski wróciły ziemie trzeciego zaboru oraz te ziemie drugiego, w której przeważały wpływy polskie i katolickie. W przypadku ziem ukraińskich granica miała przebiegać na Zbruczu, natomiast na północy Rosjanie gotowi byli oddać całą Białoruś, jednak jak wspominał Dąbski: „próby postawienia tej sprawy w Rydze natrafiły na zdecydowany opór ze strony polskiej”. Tak więc w poufnych rozmowach Sowieci zgłaszali gotowość rezygnacji na rzecz Polski z całej Białorusi, podczas gdy większość członków polskiej delegacji z Grabskim na czele stanowczo się temu przeciwstawiała! Grabski obawiał się bowiem, iż przyłączenie całej Białorusi umożliwi Piłsudskiemu częściową realizacje programu federacyjnego, poprzez utworzenie z Białorusi państwa buforowego i sfederowanego z Polską. Na to zaś przedstawiciel endecji nie mógł pozwolić. Skłonił więc większość polskiej delegacji do podziału Białorusi, tak aby jej zachodnia, bardziej katolicka część wróciła do Polski, a wschodnia pozostała przy Związku Sowieckim.

Dodaj swoją odpowiedź