Jan Bytnar był harcmistrzem, członkiem podziemnej organizacji„Wawer”, dowódcą plutonu GS, podporucznika AK. Urodzony dnia 6.05.1921r., zmarł na skutek skatowania przez gestapo dnia 30.03.1943r. Odznaczony Krzyżem Walecznym. Miał pseudonim „Rudy”. Rudy był kucharzem Buków. Był średniego wzrostu. Miał piegowatą twarz i rudawe włosy.Zespół Buków ściągał Rudego do konkretów przyziemnego życia. Rudy sprawiał wrażenie dużego intelektualisty. Myślę że tyle wystarczyć. Swoimi słowami musisz jeszcze napisać dlaczego go wybrałeś :)
Jednym z głównych bohaterów powieści Aleksandra Kamińskiego pt. „Kamienie na szaniec” był Tadeusz Zawadzki, pseudonim Zośka. Urodził się w Warszawie trzy lata po zakończeniu I Wojny Światowej. Pochodził z rodziny inteligenckiej, jego matka znana działaczka społeczna, ojciec zaś wybitny chemik i rektor Politechniki Warszawskiej. Przez swych kolegów był nazywany Zośką. To za sprawą jego wręcz dziewczęcej urody, jaką został obdarzony. Regularne rysy twarzy bądź też nadzwyczaj delikatna cera to zjawisko rzadko spotykane u chłopców. Jasnoniebieskie oczy, złociste włosy, a także długie i subtelne dłonie mogłyby budzić zazdrość wśród innych osób, również płci przeciwnej. Uroda nie przeszkadzała mu, choć utrudniała dostrzeżenie męskiej strony charakteru. Spośród rówieśników wyróżniała go nie tylko uroda, ale i usposobienie. Był delikatny, wrażliwy, powściągliwy oraz bardzo nieśmiały i ogromnie przywiązany do matki, którą kochał ponad życie. Potwierdzają to słowa Aleksandra Kamińskiego „Nigdzie nie czuł się tak dobrze, jak w domu, z nikim się tak serdecznie nie przyjaźnił, jak z własną matką”. Miał wyjątkowe zdolności. Odznaczał się wybitną inteligencją i ambicją. Z łatwością przyswajał wiadomości niemal z każdej dziedziny wiedzy. Nie przywiązywał jednak dużej wagi do ocen. Dzięki uporowi potrafił wytrwać w swoich działaniach oraz postanowieniach. Konsekwentnie dążył do wcześniej wybranego celu. To właśnie ambicja i upór sprawiły, że przełamał swój strach i lęk przed wodą, nauczył się pływać, a po pewnym czasie reprezentował „Buki” w zawodach pływackich. Zośka uprawiał sporty i osiągał wysokie lokaty w międzyszkolnych zawodach sportowych w strzelectwie, hokeju i tenisie. Osiągnięcia sportowe przysporzyły mu pewną sławę, jednak on sam nie zabiegał o przyjaźń. Rzec można , że raczej unikał towarzystwa, lecz interesował się tym, co się wokół działo. Każdemu służył życzliwą radą i pomocą. Potrafił być wyrozumiały w stosunku do innych ludzi, a jego łagodność przyciągała innych. Ponadto chłopak był „urodzonym organizatorem”, „urodzonym przywódcą” – tak mówili o nim nauczyciele oraz koledzy, posiadał dar skupiania na sobie uwagi i otoczenia. Chętnie go słuchano, cieszył się dużym autorytetem. I dlatego właśnie pełnił odpowiedzialne funkcje, na początku w samorządzie szkolnym, potem w drużynie harcerskiej, aż wreszcie jego przywódcze cechy rekomendowały go na stanowisko komendanta „Grup Szturmowych”. Już jako głównodowodzący harcerzy dawał swoim postępowaniem przykład kolegom. Nauczył ich służby i obowiązkowości, punktualności, odwagi i koleżeństwa. Pozdro .;)