Dobre i złe strony traktatu wersalskiego Pomocy

Dobre i złe strony traktatu wersalskiego Pomocy
Odpowiedź

Traktat wersalski (Pokój Paryski) – główny układ pokojowy kończący pierwszą wojnę światową, podpisany 28 czerwca 1919 roku i to chyba jeden z ważniejszych plusów:) Głównymi założeniami traktatu było odzyskanie ziem, gdzie Polska odzyskała znaczną część ziem zabranych jej przez Prusy w I i II rozbiorze: większą część Wielkopolski i poważną część byłych Prus Królewskich (zwanych pod zaborem: Prusy Zachodnie), z niewielkim jednak dostępem do morza; ponadto po plebiscycie w 1921 r. i 3 Powstaniu Śląskim część górnośląskiego zagłębia przemysłowego z Katowicami i Chorzowem. Kolejnym dużym plusem była demilitaryzacja Niemiec. W części V traktatu nakazano zmniejszenie liczebności armii niemieckiej do 100 tys. żołnierzy oraz zakazano wprowadzania powszechnego obowiązku służby wojskowej . Miał obowiązywać zakaz wyposażania armii w czołgi i samoloty bojowe. Nałożono także na Niemcy sankcje ekonomiczne, zwane reperacjami wojennymi. Z założeń politycznych Niemcy zobowiązały się do uznania niepodległości dla Polski i Czechosłowacji, oraz do poszanowania suwerenności Austrii. Dobrą i zła zarazem stroną było nałożenie reparacji wojennych za straty poniesione w wyniku działań wojennych. Dobre, bo wprowadzone po raz pierwszy w historii i miały służyć funkcji odszkodowawczej. Złe bo kwota 132 mld marek w złocie była sumą nie do zdobycia, co przez niemiecka stronę było kwestionowane jako krzywdzące i niewykonalne. Sprzeciw wobec postanowień traktatu wersalskiego wśród Niemców stanowił jedno ze źródeł popularności NSDAP, która w efekcie doprowadziła do objęcia władzy przez Adolfa Hitlera i to był największy błąd Traktatu Wersalskiego.  

Dodaj swoją odpowiedź
Historia

Polska w latach 1921 - 1926

W Polsce w 1921 roku zaostrzyły się konflikty społeczne i polityczne. Po przynoszącej sprzeczności Konstytucji marcowej, która była pierwszym ważnym krokiem w dziedzinie scalenia kraju, nastąpiła powolna odbudowa państwa. Po uchwaleniu ko...