-A masz może jakiegoś chłopaka Ewelino? Pochwal się nam.-spytała Basia. -Tak,mam.Ma na imię Marcin.Poznałam go w kawiarni, jadłam lody z koleżanką a on się do nas dosiadł. Rozmawialiśmy 10 minut.Niestety musiałam już iść, on zapytał się o mój numer telefonu.-odpowiedziała Ewewlina. -No i co dalej? Opowiadaj!-odparła szybko Basia. -Zaczeliśmy pisać, bardzo sie polubiliśmy.Pewnego dnia zaprosił mnie na randkę, zgodziłam się. Bardzo miło spędziłam z nim czas.Zapytał się czy zgodzę się być jego dziewczyną.Oczywiście się zgodziłam! Bardzo mi się podobał i był uprzejmy i opiekuńczy.Jestem już z nim ponad rok.Zawsze jest przy mnie kiedy go potrzebuję,wspiera mnie.Ale jest też strasznie zabawny.Po prostu jestem strasznie w nim zakochana.Mam nadziję, że będę z nim długo.Moi rodzice także uważają go za porządnego chłopaka i go lubią.-opowiadała dziewczyna z uśmiechem na twarzy. -To dobrze, że masz kogoś takiego jak Marcin.Bardzo się cieszymy.-powiedział Tomek z Basia. Mam nadzieję, że Ci się spodoba. Pozdrawiam! ;)
