może pomogę :) Dom Harpagona jest miejscem, siedliskiem nieustannej intrygi-rodzina stara się go oszukac i ukraśc parę groszy na swoje potrzeby. On robi wszystko aby nie uszczuplic swego stanu posiadania. Gdy tylko któs zwraca się do niego z prośba o zastrzyk finansowy, Harpagon udaje głuchego. Harpagon jest gotów nawet posunąc się do tego aby zrujnowac życie swojej córce, wydając za mąż za człowieka, którego ona nie darzy uczuciem, a on jest gotów wziąśc ją bez posagu. Widac teraz, że oszczędnośc znaczy dla niego więcej niż szczęście jego dzieci.
Na podstawie wybranych utworów literackich wyjaśnij, czym może być dom rodzinny – oazą spokoju, miejscem konfliktów, wspomnieniem.
Dzieła pisarzy na przestrzeni epok przynoszą bardzo różne obrazy domu i rodziny. Jedne są spokojne i pogodne, pełne harmonii i przyjemności, a ukazują dom i rodzinę jako ucieleśnienie najwyższego dobra dla człowieka, do innych zaś zakra...
„Śmiech niekiedy może być nauką”, w jaki sposób można uczyć bawiąc.
Tematem mojej pracy jest śmiech, który ma bawić i uczyć. Na przestrzeni stuleci wielu pisarzy, podejmując wybrane tematy ośmieszali ludzkie wady, przywary. Zadaniem bajek, fraszek, satyr, czy komedii była nauka przez śmiech. Przedstawicielam...
Molier - streszczenie
Czas i miejsce akcji :
Zapewne są to lata współczesne Molierowi, czyli druga połowa XVII wieku. Miejscem akcji jest Paryż, dom Harpagona.
Streszczenie:
Eliza i Kleant są dziećmi Harpagona, niezwykle skąpego paryskiego miesz...
Takie beda rzeczpospolite jakie mlodziezy chowanie
TAKIE BĘDĄ RZECZPOSPOLITE JAKIE MLODZIEZY CHOWANIE
Już od czasów oświecenia zdawano sobie spraw z faktu że los narodu leży w rękach rodziny. To w niej dojrzewa i kształtuje swoje poglądy i wzorce przyszły obywatel. Dlatego rodzina sta...
Rodzice i dzieci w utworach literackich różnych epok. Motyw rodziny - konspekt.
WSTĘP
„Rodzina to najstarsza i najpowszechniejsza forma życia społecznego, złożona z osób połączonych stosunkiem małżeńskim i rodzicielskim.” Dyktuje mój profesor na lekcji wiedzy o społeczeństwie, a ja potulnie zapisuję ...