Jak potoczylyby sie dalsze losy Antygony,gdyby wykonala rozkaz Kreona i nie umarla?W formie opowiadania minimalnie 20 zdan.Prosye syzbko o odpowiedz

Gdyby Antygona nie umarła, wtedy w jej życiu nastąpił by przełom. Kreon uwolnił by ją i zapewne poślubiłaby jego syna. Może fatum, które krążyło nad jej rodziną zastawiłoby ją w spokoju, lecz czy to możliwe? postąpiła ona tak, ponieważ dla niej najważniejsze były prawa, które przekazał nam Bóg, a nie prawa człowieka. Kreon nie miał prawa jej więzić, ponieważ postąpiła słusznie i on by to wkrótce zrozumiał. Potrzebował tylko czasu aby jego urażona duma przestała być najważniejsza. Możliwe, że rozpoczęła by wreszcie życie jakie by chciała przeżywać ze swym ukochanym.