opis juranda ze spychowa tylko prosze żebyście nie pisali charakterystki;]

JURAND- WYGLĄD 'Zbyszko już nieco ochłonął, więc podniósłszy zaciekaiony wzrok ku Jurandowi ujrzał przed sobą męża postawy ogromnej, z płowym włosem i również płowymi wąsami, z twarzą dziobatą i jednym okim barwy żelaza.' JURAND - WYGLĄD PO UWOLNIENIU PRZEZ KŻYŻAKÓW 'Był to starzec rzeczywiście ogromny, cociaż widziany z bliska przestał im się wydawać wielkoludem. Sprawdzili też, że był zupełnie ślepy. Zamiast oczu miał dwie czerwone jamy. Brakowało mu również prawej dłoni, na miejscu ktorej nosił węzeł uczyniony z brudnej szmaty. Białe włosy spadaly mu aż na ramona, a broda sięgała pasa.' JURAND - WYGLĄD PO POWROCIE ZE SZCZYTNA 'Ale gdy bystre jego oczy przywykły do mroku, zaledwie go poznał, tak jeszcze wychód i wynędzniał. Olbrzymi mąż zmienił się w olbrzymiego kościela(kościotrup). Twarz miał tak białą, żę nie różniła się wiele od mlecznej barwy włosów i brody, a gdy przechyliwszy się na poręcz krzesła przymkną powieki, wydał się Hlawie po prostu trupem'