A może byc dzieci z bulerbyn ???? AAA! "Dzieci z Bullerbyn"! Chodząc do 3 kl. szalałam za tą książką. Potem przeczytałam ją jeszcze z 15 razy i do tej pory pozostał mi do mnie jakiś sentyment. Podobała mi się również "W pustyni i w puszczy" aczkolwiek zaczynałam ją czytać 3 razy, a skończyłam tylko raz gdyż początek lektury strasznie mnie zawsze nużył. Reszta jednak spoko. ;D O! I jeszcze lubiłam "Balladynę", bo uważam, że taka mroczna lekturka na tle tych wszystkich innych jakoś się wyróżnia. Po prostu podobała mi się. Do tych moich ukochanych dodałabym jeszcze "Szatana z siódmej klasy" bo miał w sobie coś co lubię.. nutkę tajemnicy i dużo rzeczy się trzeba było domyślać. Za pierwszym razem gdy ją czytałam sama próbowałam rozwiązywać zagadki, które stawały na drodze głównego bohatera.
Napisz opowiadanie pt: "Moja ulubiona lektura" (Może być w Pustynii i w puszczy, Tajemniczy ogród, Pinokio, Akademia Pana Kleksa). Pliss pomóżcie!!
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź