Pielgrzymki Jana Pawła II
Charakterystycznym elementem pontyfikatu Jana Pawła II były liczne podróże zagraniczne. Odbył ich 104, odwiedzając wszystkie zamieszkane kontynenty. W wielu z miejscach, które odwiedził Jan Paweł II, nigdy przedtem nie postawił stopy żaden papież. Był m.in. pierwszym papieżem, który odwiedził Wielką Brytanię (od roku 1534 Kościół Anglii nie uznaje władzy zwierzchniej Stolicy Apostolskiej). Mimo wielu zabiegów nie udało mu się jednak odbyć pielgrzymki do Rosji, prawdopodobnie ze względu na niechęć ze strony patriarchatu moskiewskiego, który zarzuca Watykanowi prozelityzm.
Jan Paweł II jako papież odwiedził m.in. Polskę (9 razy), USA (7 razy) Francję (7 razy).
Z pewnością największymi i najbardziej owocnymi podróżami Jana Pawła II są jego pielgrzymki do Polski.
Polska jest krajem najczęściej odwiedzanym przez Jana Pawła II i wyprzedza pod tym względem Francję, którą papież odwiedził siedem razy.
W czasie swego prawie 27- letniego pontyfikatu Jan Paweł II odwiedził swoją ojczyznę dziewięć razy w latach: 1979, 1983, 1987, w roku 1991 - dwukrotnie (w czerwcu i sierpniu), następnie w latach 1995, 1997, 1999 i w roku 2002.
I pielgrzymka Jana Pawła II do Polski: 2-10 VI 1979
"Niech zstąpi Duch Twój! I odmieni oblicze ziemi. Tej ziemi!"
"Ja, syn polskiej ziemi" - legendarne słowa na Placu Zwycięstwa (1979 r.)
"Wielkie to wydarzenie dla narodu polskiego i duże komplikacje dla nas" - miał powiedzieć do żony przywódca Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Edward Gierek na wieść o wyborze kardynała Karola Wojtyły na papieża. Problemem dla partii była też pierwsza pielgrzymka Ojca Świętego do Ojczyzny, mówiono wprost: "Wolelibyśmy, żeby nie przyjeżdżał". Szczególne obawy rodził pierwszy planowany termin wizyty – maj, w którym przypadała 900. rocznica męczeńskiej śmierci św. Stanisława, wzoru niezłomności wobec władzy świeckiej.
Papieża przywitał przewodniczący Rady Państwa Henryk Jabłoński
„Gorąco pragnę, aby niniejsza podróż do Polski mogła służyć wielkiej sprawie zbliżenia i współpracy pomiędzy narodami ”
Rozmowy przedstawicieli rządu i Kościoła o przyjeździe papieża były trudne i mozolne. Spierano się nie tylko o datę, ale także o liczbę miast, które odwiedzi, o trasy przejazdu. Podczas negocjacji w styczniu 1979 roku doszło do przełomowego spotkania Gierka z prymasem Stefanem Wyszyńskim. Obaj uznali, że najważniejszą sprawą jest spokój w kraju i osiągnięto kompromis: papież przyjedzie po tradycyjnych obchodach św. Stanisława.
Tak jak przewidywała władza, biskup Rzymu rozbudził w narodzie uśpionego ducha. Od razu wiadomo było, że to Ojciec Święty - a nie gospodarze - nada ton wizycie. Gdy witający go w Belwederze Gierek wygłaszał obowiązkowe formuły o sojuszu ze Związkiem Radzieckim i jedności narodu budującego socjalizm, Jan Paweł II taktownie przypominał, że rządzący są odpowiedzialni za suwerenność Polski i przestrzeganie praw człowieka.
Także w swoich homiliach Papież nie pozostawił cienia wątpliwości w czyim imieniu przemawia: "Przychodzę wobec całego Kościoła, Europy i świata mówić o tych często zapomnianych narodach i ludach, które mają prawo do istnienia oraz do samostanowienia o sobie".
Polakom przypominał na Jasnej Górze, że "nie samym chlebem żyje człowiek", jednocześnie przypomniał, że "Chrystusa nie można wyłączać z dziejów człowieka w jakimkolwiek miejscu ziemi. Nie można też bez Chrystusa zrozumieć dziejów Polski".
Władzom PZPR nie w smak było też wystąpienie Papieża na pl. Zwycięstwa, gdzie powiedział: "Nie sposób zrozumieć tego miasta, Warszawy, stolicy Polski, która w roku 1944 zdecydowała się na nierówną walkę z najeźdźcą, na walkę, w której została opuszczona przez sprzymierzone potęgi, na walkę, w której legła pod własnymi gruzami, jeśli się nie pamięta, że pod tymi samymi gruzami legł również Chrystus-Zbawiciel".
Najważniejsze jednak podczas tej pielgrzymki słowa padły na pl. Zwycięstwa. Wówczas Ojciec Święty powiedział: "Wołam ja, syn polskiej ziemi, a zarazem ja: Jan Paweł II, papież, wołam z wami wszystkimi: Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój! I odmieni oblicze ziemi. Tej ziemi!".
TRASA:
2 czerwca - Warszawa (przylot), Gniezno
3-6 czerwca - Częstochowa
6 czerwca - Kraków
7 czerwca - Kalwaria Zebrzydowska, Wadowice
8 czerwca - Oświęcim
9 czerwca - Nowy Targ
10 czerwca - Kraków (pożegnanie)
II pielgrzymka Jana Pawła II do Polski: 16-23 VI 1983
"Przybywam, ażeby być z moimi rodakami w szczególnie trudnym momencie dziejów Polski po II wojnie światowej"
"Przybywam, ażeby być z moimi rodakami w szczególnie trudnym momencie dziejów Polski po II wojnie światowej" – powiedział Jan Paweł II do generała Wojciecha Jaruzelskiego w Belwederze podczas swojej drugiej wizyty w Ojczyźnie. Wiele wydarzyło się w Polsce od czasu pierwszej pielgrzymki. Wybuchło pokojowe powstanie Sierpień’80; powstała "Solidarność"; 13 maja 1981 r. papież został ciężko ranny w zamachu; 28 maja w 1981 r. zmarł kardynał prymas Stefan Wyszyński; 13 grudnia 1981 roku został wprowadzony stan wojenny.
Podczas nabożeństwa w sanktuarium w Niepokalanowie Jan Paweł II homilię poświęcił ojcu Maksymilianowi Kolbe
Jan Paweł II chciał przyjechać do Polski już w 1982 r. na 600-lecie Jasnej Góry, ale władze PRL nie zgodziły się na to. Dopiero po spotkaniu w marcu 1983 roku prymasa Józefa Glempa z generałem Jaruzelskim strony ogłosiły "zgodną wolę" goszczenia papieża; oficjalne zaproszenie władz podpisał przewodniczący Rady Państwa Henryk Jabłoński.
Polacy wyczekiwali papieża, czekali na jakiś znak potwierdzający, że jest z nimi. Podczas powitania na lotnisku, Ojciec Święty potwierdził, że wciąż myśli o swoich rodakach. Powiedział: "Proszę, aby szczególnie blisko mnie raczyli być ci, którzy cierpią. Proszę o to w imię słów Chrystusa: byłem chory, a odwiedziliście Mnie, byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie. Ja sam nie mogę odwiedzić wszystkich chorych, uwięzionych, cierpiących, ale proszę ich, aby duchem byli blisko mnie".
Gdy Jan Paweł II powiedział w katedrze św. Jana, że "Opatrzność Boża oszczędziła prymasowi Wyszyńskiemu bolesnych wydarzeń, które wiążą się z datą 13 grudnia 1981 roku", tłumy zebrane na placu Zamkowym zaczęły skandować: "Solidarność", "Solidarność".
W homilii na Jasnej Górze przemawiał jak przywódca narodu: "Mamy bardzo trudne położenie geopolityczne. Mamy bardzo trudne dzieje, zwłaszcza na przestrzeni ostatnich stuleci. Bolesne doświadczenia historii wyostrzyły naszą wrażliwość w zakresie podstawowych praw człowieka i praw narodu: zwłaszcza prawa do wolności, do suwerennego bytu, do poszanowania wolności sumienia i religii, praw ludzkiej pracy".
Władze miały swoje powody do narzekań. Mimo powściągliwości papieża niemal wszystkie msze św. stawały się manifestacjami "Solidarności". Kością niezgody stały się jednak słowa Papieża skierowane do młodzieży w Częstochowie: "Może czasem zazdrościmy Francuzom, Niemcom czy Amerykanom, że ich imię nie jest związane z takim kosztem historii. Że tak łatwo są wolni. Podczas gdy nasza polska wolność tak dużo kosztuje. (...) Nie pragnijmy takiej Polski, która by nas nic nie kosztowała". Po tym wystąpieniu strona rządowa oficjalnie zaprotestowała: "Wczorajsze częstochowskie postępowanie papieża odczytujemy jako jednostronne łamanie uzgodnionych założeń wizyty. (...) Treść homilii do młodzieży traktujemy jako wezwanie do buntu i do wojny religijnej. Czy Kościół chce awantury i wojny religijnej w Polsce?".
Duży niepokój wśród Polaków wywołało drugie, nie zaplanowane wcześniej i owiane tajemnicą, spotkanie Ojca Świętego z generałem Jaruzelskim na Wawelu. Niektórzy podejrzewali Kościół o jakiś nieformalny układ władzą. Jak się okazało, niesłusznie. Blisko dwugodzinna rozmowa w cztery oczy miała - zdaniem Jaruzelskiego - zakończyć się "bardzo konstruktywnie". Papież w pewnej chwili powiedział: "Ja rozumiem, że socjalizm jest polską rzeczywistością, ale chciałbym, żeby to był socjalizm z ludzką twarzą".
W kręgach opozycji pielgrzymka Jana Pawła II rozbudziła nadzieje na jakiś ruch ze strony władzy, a przynajmniej na złagodzenie represji. I tak się stało. Miesiąc po wyjeździe Papieża, 22 lipca 1983 r., gen. Jaruzelski zniósł stan wojenny i zwolnił część więźniów politycznych.
TRASA:
Podczas mszy w Katowicach papież nawiązał do wydarzeń z sierpnia 1980 roku
16-18 czerwca - Warszawa (przylot)
18 czerwca - Niepokalanów
19 czerwca - Częstochowa
20 czerwca - Poznań, Katowice
21 czerwca - Wrocław, Góra Św. Anny
22 czerwca - Kraków, Mistrzejowice
23 czerwca - Tatry, Dolina Chochołowska
23 czerwca - Karków - Balice (pożegnanie)
III pielgrzymka Jana Pawła II do Polski: 8-14 VI 1987
"Każdy winien znaleźć w życiu swoje Westerplatte"
Papież przybywając do Polski w roku 1987 zastał ją – jak to określił Artur Domosławski - apatyczną i uśpioną; już bez więźniów politycznych, ale i bez nadziei. Oficjalnym pretekstem do odwiedzin Ojca Świętego był zakończenie II Krajowego Kongresu Eucharystycznego (został zorganizowany w 50. rocznicę I Kongresu), ale prawdziwym powodem była chęć papieża do zapoczątkowania tradycji regularnego pielgrzymowania do ojczyzny co cztery lata.
"O ziemio polska! Ziemio trudna i doświadczona! Ziemio piękna! Ziemio moja! Bądź pozdrowiona!" - powiedział papież po wylądowaniu w ojczyźnie
Tym razem pielgrzymka Ojca Świętego do Polski nie budziła we władzach komunistycznych tak wielkiego oporu jak poprzednie. Dygnitarze protestowali jedynie przeciwko wizycie Jana Pawła II w Gdańsku, spotkaniu z Lechem Wałęsą i odwiedzeniu grobu księdza Jerzego Popiełuszki na warszawskim Żoliborzu. Ostatecznie jednak ustąpiły.
Ta trzecia pielgrzymka, trwająca osiem dni, odbywała się pod znakiem moralnej nauki Papieża. Spór Jana Pawła II z liberalną cywilizacją Zachodu zabrzmiał tu bardzo głośno. Słowa Jana Pawła II
„Świat nie zapomni, że słowo solidarność zostało wypowiedziane tu w nowy sposób” - powiedział papież na potkaniu z marynarzami
nie były już tylko krzepieniem i pocieszaniem. Tym razem Papież przedstawił rodakom długą listę moralnych wymagań.
Do charakterystycznych momentów pielgrzymki należą m.in. spotkanie z przedstawicielami Kościołów innych wyznań oraz członkami Związku Religijnego Wyznania Możejszowego; dwukrotne spotkanie z przewodniczącym Rady Państwa, generałem Wojciechem Jaruzelskim oraz spotkanie z Lechem Wałęsą i jego rodziną.
Spotkanie z Jaruzelskim budziło obawy części przywódców podziemia. Uważali oni, że Kościół w zamian za zgodę na przyjazd i udział papieża w kongresie wesprze stabilizację a la Jaruzelski. Jednak - jak to odnotowała paryska "Kultura" - obawy te były nieuzasadnione. "(…) Podczas spotkania na Zamku z Jaruzelskim padły słowa o prawach człowieka, o wolności stowarzyszeń i wypowiadania swoich poglądów, wreszcie o prawie wszystkich Polaków do stanowienia o losach Ojczyzny. Z każdym dniem widać było wyraźniej, że tutaj władzy nie uda się uzyskać spodziewanych korzyści" – pisano na łamach pisma.
Podczas całej wizyty papież wielokrotnie podkreślał do kogo i po przyjechał. Najpełniej oddają to słowa wypowiedziane w Gdańsku: "chcę mówić o was, czyli o nas, i za was, czyli w naszym imieniu". Papież podkreślał, że każdy winien znaleźć w życiu swoje Westerplatte, czyli słuszną sprawę, o którą nie można nie walczyć.
Naukę moralną papież łączył z budzeniem uśpionej nadziei. W homilii do młodzieży na Westerplatte powiedział: "Ta moc ducha, moc sumień, moc łaski i charakterów jest szczególnie nieodzowna w tym waszym pokoleniu. Ta moc jest potrzebna, aby nie ulec pokusie rezygnacji, obojętności, zwątpienia czy wewnętrznej, jak to się mówi, emigracji; pokusie wielorakiej ucieczki od świata, od społeczeństwa, od życia, także ucieczki w znaczeniu dosłownym - opuszczania Ojczyzny; pokusie beznadziejności, która prowadzi do samozniszczenia własnej osobowości, własnego człowieczeństwa poprzez alkoholizm, narkomanię, nadużycia seksualne, szukanie doznań, wyżywanie się w sektach czy innych związkach, które są tak obce kulturze, tradycji i duchowi naszego narodu".
Do młodzieży zebranej pod oknami kurii krakowskiej powiedział, że młody człowiek powinien mieć siłę przebicia. "Wiem, że ta siła przebicia bywa czasem rozumiana, jako powiedzmy, talent do kombinowania, ale jest taka siła przebicia, która tkwi w człowieku i wynika z jego wartości, i wobec której wszyscy muszą zamilknąć" - podkreślał.
Msza święta na Zaspie – zgodnie z przewidywaniami opozycji - stała się manifestacją papieskiego poparcia dla społecznych aspiracji. To tu Papież nakreślił dla "Solidarności" i wszystkich Polaków, w tym oczywiście także dla władzy, etyczne przesłanie na nieodległą - jak wkrótce miało się okazać - przyszłość. "Nie może być program walki ponad programem solidarności. Gdy mówi się: naprzód 'walka' - choćby w znaczeniu walki klas - to bardzo łatwo drugi czy drudzy pozostają na 'polu społecznym' przede wszystkim jako wrogowie. Jako ci, których trzeba zniszczyć. Nie jako ci, z którymi trzeba szukać porozumienia, z którymi wspólnie należy obmyślać, jak 'dźwigać brzemiona'" - mówił.
Wyraźnie papież też określił swoje oczekiwania wobec biskupów w sprawie nawiązania stosunków dyplomatycznych między PRL a Stolicą Apostolską. Stwierdził, że ten krok musi być zrozumiały dla opinii międzynarodowej i dla Polaków. Nie ma więc mowy o żadnej tajnej dyplomacji czy targach między Kościołem a reżimem ponad głowami społeczeństwa.
Partia była oburzona, że w swoich homiliach Jan Paweł II nie wspomniał o zmianach, jakie zaszły w kraju po roku '83 r. "To wygląda na lekceważenie władz" - skarżył się biskupowi Jerzemu Dąbrowskiemu Władysław Loranc, kierownik Urzędu ds. Wyznań. Niezadowolenie PZPR wywoływał też hymn "Boże, coś Polskę", zwłaszcza końcowe frazy refrenu: "Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie".
Ogółem w nabożeństwach na całym szlaku pielgrzymki wzięło udział około 5 mln osób, a blisko półtora miliona pozdrawiało dostojnego gościa na trasach przejazdu.
TRASA:
W kościele św. Krzyża papież spotkał się z przedstawicielami środowisk twórczych
8 czerwca - Warszawa (przylot)
9 czerwca - Lublin, Majdanek
9 - 10 czerwca - Tarnów
10 czerwca - Kraków
11 czerwca - Szczecin, Gdynia
12 czerwca - Gdańsk
12 - 13 czerwca - Częstochowa
13 czerwca - Łódź
13 - 14 czerwca - Warszawa (pożegnania)
IV pielgrzymka Jana Pawła II do Polski: 1-9 VI oraz 13-16 VIII 1991
Papież podczas mszy w Częstochowie - 1991 rok
"Jesteście Kościołem jutra, Kościołem nadziei"
Czwartą podróż Jan Paweł II odbył do wolnej już Polski. Runął stary świat w Europie Wschodniej. Pół roku przed przylotem Ojca Świętego do Polski odbyły się pierwsze powszechne wybory prezydenckie, a rok później - pierwsze po II wojnie w pełni wolne wybory do Sejmu i Senatu. Na zaproszeniu papieża widniał jeszcze podpis prezydenta Jaruzelskiego, ale przemówienie powitalne wygłaszał już prezydent Lech Wałęsa.
Papieża na lotnisku przywitał Lech Wałęsa
W tym czasie coraz silniej narastał konflikt w obozie "Solidarności". Jedną z kwestii spornych była obecność Kościoła i religii w życiu publicznym. Kontrowersje budziło nauczanie religii w szkołach, udział duchownych w uroczystościach państwowych i agitacji politycznej, a także sprawa ustawy antyaborcyjnej. Ponad tymi sporami zawisło pytanie zasadnicze postawione przez Czesława Miłosza: czy Polska zmierza ku państwu wyznaniowemu?
Niezgoda w Polsce dotknęła osobiście papieża. Niektóry poddawali w wątpliwość orientację papieża w procesach dokonujących się w Polsce i rzetelność informacji o sytuacji w kraju, jakie przekazuje mu Episkopat. W Lubaczowie w swojej homilii Ojciec Święty powiedział: "Postulat neutralności światopoglądowej jest słuszny głównie w tym zakresie, że państwo powinno chronić wolność sumienia i wyznania wszystkich swoich obywateli, niezależnie od tego, jaką religię lub światopogląd oni wyznają. Ale postulat, ażeby do życia społecznego i państwowego w żaden sposób nie dopuszczać wymiaru świętości, jest postulatem ateizowania państwa i życia społecznego".
Papież mówił Polakom, że podstawą prawdziwej przebudowy i nowego ładu w Polsce musi być odnowiona moralność. W Radomiu powiedział: "Budujmy wspólną przyszłość naszej Ojczyzny wedle prawa Bożego. (...) Raczej odbudowujmy, bo wiele zostało zrujnowane (...) w ludziach, w ludzkich sumieniach, w obyczajach, w opinii zbiorowej, w środkach przekazu". Uspokajał też tych, którzy obawiali się państwa wyznaniowego. W Olsztynie powiedział: "Kościół pragnie (...) uczestniczyć w życiu społeczeństw tylko jako świadek Ewangelii i obce mu są dzisiaj dążenia do zawładnięcia jakąkolwiek dziedziną życia publicznego, która do niego nie należy".
Papież nie stronił od tematów trudnych. W Radomiu nawiązał do kwestii aborcji: "Do tego cmentarzyska ofiar ludzkiego okrucieństwa w naszym stuleciu dołącza się inny wielki cmentarz: cmentarz nie narodzonych, cmentarz bezbronnych, których twarzy nie poznała nawet własna matka, godząc się lub ulegając presji, aby zabrano im życie, zanim jeszcze się narodzą (...) Czy jest taka ludzka instancja, czy jest taki parlament, który ma prawo zalegalizować zabójstwo niewinnej i bezbronnej ludzkiej istoty?". Nauczanie Papieża oparte na Dekalogu były – jak mówiono - "wielkimi narodowymi rekolekcjami" na progu wolności.
Podczas nabożeństwa w Koszalinie papież mówił o pierwszym przykazaniu
Podczas drugiej część pielgrzymki Papież odwiedził rodzinne strony. Głównym jednak celem tej podróży była Częstochowa, gdzie obchodzono Światowy Dzień Młodzieży. Papież zwrócił się do młodych słowami: "Serce moje napełnia się radością, gdy widzę was razem, młodzi przyjaciele ze Wschodu i Zachodu, z Północy i Południa, gdy widzę was zjednoczonych wiarą w Chrystusa, który jest 'wczoraj i dziś, ten sam także na wieki'. Wy jesteście młodością Kościoła, który stoi wobec wezwania nowego milenium. Jesteście Kościołem jutra, Kościołem nadziei".
Jak niesie wieść Papież chciał zostać kilka dni dłużej w Polsce, aby wypocząć w Zakopanem i w Tatrach. Zrezygnował jednak, dotknięty małodusznym pytaniem zadawanym przez część niechętnych mu rodaków: "ile to będzie kosztować?".
TRASA:
1 czerwca - Koszalin (przylot)
2 czerwca - Koszalin, Rzeszów, Przemyśl, Lubaczów
3 czerwca - Lubaczów, Kielce
4 czerwca - Radom, Łomża
5 czerwca - Łomża, Białys tok, Olsztyn
6 czerwca - Olsztyn, Włocławek
7 czerwca - Włocławek, Płock, Warszawa
8 - 9 czerwca - Warszawa
13 sierpnia - Kraków
14 sierpnia - Kraków, Wadowice, Częstochowa
15 sierpnia - Częstochowa
16 sierpnia - Częstochowa, Kraków -(pożegnanie)
Nieoficjalna pielgrzymka Jana Pawła II do Polski: 22 V 1995
"Polska woła dzisiaj nade wszystko do ludzi sumienia"
Okazją do jednodniowych, nieoficjalnych odwiedzin Polski w 1995 r. była dla Papieża pielgrzymka do Czech. Dzień wcześniej Jan Paweł II kanonizował w Ołomuńcu na Morawach Jana Sarkandra, męczennika doby kontrreformacji. Spekulowano, że papież nie chce oficjalnie gościć w ojczyźnie, która odmawia ratyfikacji traktatu – postkomuniści, którzy od dwóch lat rządzili Polską, oraz część środowisk liberalnych, krytycznych wobec umowy, odłożyli decyzję o jej przyjęciu lub odrzuceniu do czasu uchwalenia nowej konstytucji.
„Polska woła dziś o ludzi sumienia!”
Biskup Tadeusz Pieronek, tak określił tę wizytę: "Kraj wyglądał w tamtym czasie jak pole bitewne. Politycy zdeterminowani partyjnymi interesami obawiali się, że Jan Paweł II wmiesza się w ich spory i wzmocni szeregi jednych partii przeciwko drugim".
W takich okolicznościach, przesłanie Papieża "Polska woła dzisiaj nade wszystko do ludzi sumienia" musiało brzmieć mocno. Najdonośniej jednak brzmiał inny fragment kazania ze Skoczowa: "Pod hasłami tolerancji, w życiu publicznym i w środkach masowego przekazu szerzy się nieraz wielka, może coraz większa nietolerancja. Odczuwają to boleśnie ludzie wierzący. Zauważa się tendencje do spychania ich na margines życia społecznego, ośmiesza się i wyszydza to, co dla nich stanowi nieraz największą świętość. Te formy powracającej dyskryminacji budzą niepokój i muszą dawać wiele do myślenia".
Słowa te mogły być odebrane jako świadectwo głębokiego rozczarowania Jana Pawła II kształtem niepodległej Polski i miejscem w niej Kościoła.
TRASA:
22 maja - Skoczów, Bielsko Biała, Żywiec
V pielgrzymka Jana Pawła II do Polski: 31 V - 10 VI 1997
"Obejmuję myślą i sercem całą moją Ojczyznę i wszystkich bez wyjątku rodaków"
Zaplanowany na rok 1997 we Wrocławiu Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny był dobrą okazją do zaproszenia Ojca Świętego do Polski. Przygotowania do pielgrzymki zbiegły się z budzącymi emocje wydarzeniami na scenie politycznej: uchwaleniem nowej konstytucji, zliberalizowaniem ustawy aborcyjnej, odwlekaniem przez rząd ratyfikacji konkordatu ze Stolicą Apostolską oraz planowane na jesień wybory do parlamentu.
„Polska odmieniła się w ciągu tych lat. Odmieniła na lepsze. Nie byłoby tej przemiany bez Waszej Świątobliwości”
Ostre podziały między Polakami Papież złagodził chwilę po przylocie, kiedy powiedział: "Obejmuję myślą i sercem całą moją Ojczyznę i wszystkich bez wyjątku rodaków (…) Nie chcę tutaj nikogo pominąć, gdyż wszystkich was noszę w swym sercu". Dodał, że każdy powrót do Polski to tak, jak powrót pod znajomą strzechę. Podkreślił, że choć cieszy się z sukcesów Polski, to jednak dostrzega w kraju problemy i napięcia, nieraz bardzo bolesne,
które wspólnym i solidarnym wysiłkiem wszystkich trzeba rozwiązywać z poszanowaniem praw każdego człowieka, zwłaszcza "tego najbardziej bezbronnego i słabego".
Zaskoczeniem – jak podkreśla wielu – była mowa powitalna prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, który nawiązał w niej do słów papieża z 1979 r. o potrzebie odnowy "oblicza tej ziemi". "Polska odmieniła się w ciągu tych lat. Odmieniła na lepsze. (…) Ale niech to dzisiaj jasno zabrzmi: nie byłoby tej przemiany bez Waszej Świątobliwości i Kościoła katolickiego w Polsce" – powiedział prezydent.
Na stoku Wielkiej Krokwi górale rozłożyli ręcznie tkany dywan
Podczas zakończenia Kongresu Eucharystycznego swoją homilię papież poświęcił wolności, "która w tej części Europy ma szczególny smak, bo w minionych dziesięcioleciach trzeba było za nią płacić bardzo wysoką cenę". Podczas kolejnych dni pielgrzymki Ojciec Święty nawiązał do sprawiedliwości społecznej: "Na ulicach i placach miast przybywa ludzi bezdomnych. Nie można przemilczeć obecności pośród nas tych wszystkich naszych braci, którzy także należą do tego samego Ciała Chrystusa". Zachęcał pracowników do dobrej, uczciwej pracy, a do pracodawców apelował: "Nie dajcie się zwieść wizji natychmiastowego zysku kosztem innych. Strzeżcie się wszelkich pokus wyzysku".
Spojrzenie na ukochane Tatry
Papież nawiązywał w swoich homiliach do aborcji. W Kaliszu powtarzał za Matką Teresą z Kalkuty: "Jeżeli matce wolno zabić własne dziecko, cóż może powstrzymać ciebie i mnie, byśmy się nawzajem nie pozabijali?". Wołał: "Naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości". I dodał: "Wierzcie, że nie było łatwo mi to powiedzieć".
Jan Paweł II nawiązywał też do integracji europejskiej. W homilii w Gnieźnie powiedział: "Otwórzcie drzwi Chrystusowi! Człowieka nie można zrozumieć bez Chrystusa. Dlatego mur, który się wznosi dzisiaj w sercach, mur, który dzieli Europę, nie runie bez nawrotu ku Ewangelii".
Podczas pielgrzymki papieżowi przez cały czas towarzyszył humor. Podczas Wielkiej Modlitwy Ekumenicznej z udziałem katolików, luteran i prawosławnych papież kichnął, a wtedy kilkutysięczne audytorium zamarło. Po drugim kichnięciu zerwały się oklaski. Papież błyskawicznie zareagował: "Okazuje się, że kichnięcie może mieć ekumeniczny sens".
Podczas pielgrzymki nie poruszono kwestii ratyfikacji konkordatu.
TRASA:
31 maja - Wrocław (przylot)
2 czerwca - Gorzów Wielkopolski, Legnica
3 czerwca - Gniezno, Poznań
4 czerwca - Kalisz, Częstochowa
5 - 7 czerwca - Zakopane
7 czerwca - Ludźmierz
7 - 8 czerwca - Kraków
10 czerwca - Krosno, Kraków-(pożegnanie)
VI pielgrzymka Jana Pawła II do Polski: 5-17 VI 1999
"Bóg jest miłością"
Papieska pielgrzymka w 1999 r. trwała 13 dni i była najdłuższą z dotychczasowych. Podczas niej Ojciec Święty mówił o ośmiu ewangelicznych błogosławieństwach. Wizycie papieża towarzyszyło olbrzymie zmaganie z morderczym programem pielgrzymki, natręctwem nadgorliwych działaczy i polityków, a przede wszystkim fizyczne cierpienie papieża.
Wizytę Ojca Świętego zapamiętano także jako ustawiczną rywalizację o wielkość i okazałość ołtarzy w poszczególnych miastach.
„Przychodzę jako pielgrzym do synów i córek mojej Ojczyzny ze słowami wiary, nadziei i miłości”
Ojciec Święty w Sejmie
Z pewnością jednym z najważniejszych wydarzeń była wizyta w parlamencie. O randze tego zdarzenia niech świadczy fakt, że nigdy i nigdzie wcześniej nie doszło do wystąpienia głowy Kościoła na tym forum. Witany owacyjnie przez ogół reprezentantów obu izb, wszystkich żyjących prezydentów (Kaczorowskiego, Jaruzelskiego, Wałęsę, Kwaśniewskiego), rząd, sędziów, dyplomatów i przedstawicieli Kościołów oraz wspólnot wyznaniowych papież wzywał do odpowiedzialnego korzystania w życiu publicznym z odzyskanej wolności i powszechnej współpracy dla wspólnego dobra. Przypomniał, że Stolica Apostolska od samego początku wspiera integrację Polski z Unią Europejską. Podkreślił, że Polacy wniosą do tej wspólnoty m.in. doświadczenie dziejowe i kulturowe narodu.
Po przylocie papież pochwalił "nową Polskę, którą tak bardzo się radujemy" i zaapelował, by rozwojowi gospodarczemu towarzyszył postęp duchowy. Już na początku pielgrzymki padły słowa, które najbardziej zapadły wiernym w pamięci: "Nie ma solidarności bez miłości. Więcej, nie ma szczęścia, nie ma przyszłości człowieka i narodu bez miłości".
Podczas kazania w Ełku Jan Paweł II prosił rodaków: "Nie zatwardzajmy serc, gdy słyszymy krzyk biednych. Starajmy się usłyszeć to wołanie. Starajmy się tak postępować i tak żyć, by nikomu w naszej ojczyźnie nie brakło dachu nad głową i chleba na stole, by nikt nie czuł się samotny, pozostawiony bez opieki".
Najbardziej zaskakującym elementem tej pielgrzymki była niezaplanowana wizyta papieża u pewnych rolników ze wsi Leszczowo. Biskup Jan Chrapek wspomina, że po Ełku papież miał odpoczywać nad jeziorem Wigry. Ale wieczorem przyszła mu pewna myśl do głowy. "Wiesz po tym dzisiejszym kazaniu o problemach ubóstwa i biedy chciałbym odwiedzić jakiegoś niemalowanego rolnika, jakąś rolniczą rodzinę. Może byś taką znalazł" – powiedział do biskupa papież. Jak zapewnia biskup, wybrana przez niego rodzina Milewskich do końca nie wiedziała, kto do nich przyjeżdża w odwiedziny.
Stateczkiem po mazurskim jeziorze
Podczas tej pielgrzymki doszło też do smutnych wydarzeń tuż przed odlotem z Warszawy do Sandomierza papież stracił równowagę, upadł i rozciął sobie prawą skroń. Lekarz założył mu kilka szwów. Mimo to papież kontynuował swą podróż.
W Sandomierzu papież swoją homilią nawiązał do czystości serca: "Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą". Apelował: "Nie lękajcie się żyć wbrew
W Wadowicach Jan Paweł II wspominał swoją młodość
obiegowym opiniom i sprzecznym z Bożym prawem propozycjom". "Wolną miłość" nazwał profanacją "jednej z najbardziej drogich i świętych wartości, bo rozwiązłość nie jest ani miłością, ani wolnoscią". W Łowiczu zwrócił się do dzieci: "tak bardzo chciałbym, abyście wszyscy mieli w domach atmosferę prawdziwej miłości".
Podczas mszy w Łowiczu widać było, że papież bardzo cierpi. Następnego dnia po wizycie w Sosnowcu rozeszła się po Polsce wiadomość, że papież jest chory: przeziębił się i ma wysoką gorączkę. Jan Paweł II nie pojawił się na mszy św. na krakowskich Błoniach, a także nie pojechał w zaplanowanym terminie do Gliwic (pojawił się tam dwa dni później).
Mimo złego samopoczucia papież kanonizował błogosławioną Kingę. W Wadowicach – rodzinnym mieście - stan zdrowia Ojca Świętego na tyle się poprawił, że dał popis dialogu z krajanami. To tam wspominał swoje ulubione ciastka – kremówki.
Podczas pożegnania na lotnisko w Balicach papież nie krył swojego wzruszenia: "Ojczyzno, moja ziemio umiłowana".
TRASA:
5 czerwca - Gdańsk (przylot)
5 czerwca - Sopot
6 czerwca - Pelplin, Elbląg
6 - 7 czerwca - Licheń
7 czerwca - Bydgoszcz, Toruń
Pożegnanie w Balicach
7 - 8 czerwca – Licheń
8 czerwca - Ełk
8 - 10 - Wigry (1 dniowy odpoczynek)
10 czerwca - Siedlce, Drohiczyn
10 -12 czerwca - Warszawa
12 czerwca - Sandomierz, Zamość
12 - 14 czerwca - Warszawa
13 czerwca - Radzymin
14 czerwca - Łowicz, Sosnowiec
14 - 15 czerwca - Karków
16 czerwca - Stary Sącz, Wadowice
16 czerwca - Kraków
17 czerwca - Gliwice, Jasna Góra, Kraków (pożegnanie)
VII pielgrzymka Jana Pawła II do Polski: 16-19 VIII 2002
Powitanie na krakowskim lotnisku
"Bóg jest bogaty w miłosierdzie"
„Nie ma dla człowieka innego źródła nadziei jak miłosierdzie Boga”. Konsekracja kościoła w Łagiewnikach
Głównym motywem tej pielgrzymki było nauczanie o miłosierdziu. Jego sens papież wytłumaczył w "Dives in misericordia" - encyklice sprzed ponad 20 lat. Papież napisał w niej, że "miłość staje się miłosierdziem wówczas, gdy wypada jej przekroczyć ścisłą miarę sprawiedliwości, ścisłą, a czasem nazbyt wąską".
Z pielgrzymką wiązano ogromne nadzieje, była ona dla Polaków czymś więcej niż – jak to określił dziennik "Corriere della Sera" – "świętem tłumów i wspomnień". Jak podkreślali sami dostojnicy watykańscy, także dla papieża była ona bardzo ważna, "była swoistym testamentem, który Ojciec Święty chciał zostawić w swojej ojczyźnie".
Głównym punktem tej wizyty była inauguracja Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Była to szczególna chwila dla papieża, bo to on inicjował - jeszcze jako arcybiskup Krakowa - proces beatyfikacyjny siostry Faustyny Kowalskiej, bronił tekstu jej "Dzienniczka", któremu nawet hierarchowie kościelni zarzucali zbytnią prostotę i kicz.
Pielgrzymi przed bazyliką w Kalwarii Zebrzydowskiej
„Tak wielu mnie oczekiwało, tak wielu pragnęło się ze mną spotkać. Nie wszystkim było to dane. Może następnym razem...”
Była to także pielgrzymka sentymentalna. W szczególności dotyczyło to wizyty w sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej. Papież chodził tam jako dziecko w towarzystwie swego ojca, bywał potem jako ksiądz i biskup, powrócił także jako papież.
Pielgrzymce tej towarzyszyły pytania i spekulacje: Czy to ostatnia wizyta Papieża w kraju? Czy papież ustąpi oraz czy osiedli się w Polsce. Wielu też miało nadzieję – w tym premier Leszek Miller - że Jan Paweł II nawiąże wprost do naszej integracji z Unią Europejską.
Podczas powitania papież, wymieniając cele pielgrzymki, podkreślił, że to "pielgrzymowanie i rozważanie tajemnicy Bożego miłosierdzia nie może dokonywać się w oderwaniu od codzienności tych, którzy żyją na polskiej ziemi". "Dlatego pragnę ze szczególną uwagą wnikać w wasze sprawy i przedstawiać je Bogu w nadziei, że wszelkie osiągnięcia pomnoży Jego błogosławieństwo, a trudy i problemy znajdą swe pomyślne rozwiązanie dzięki Jego pomocy" - powiedział.
Dla wielu najbardziej przejmującym momentem tej podróży była msza w Kalwarii Zebrzydowskiej, kiedy to Papież zawierzył Polskę, cały Kościół, wszystkich Polaków, a także siebie Matce Najświętszej. Gdy poprosił, aby pamiętać o nim za życia i po śmierci – dał do zrozumienia, że już myśli o tym, co w życiu każdego człowieka jest rzeczą pewną i niezbitą. Dowód na to, że jako chrześcijanin, jako biskup, jako papież, myśli o swoim życiu, o przemijaniu w perspektywie zmartwychwstania, dał kiedy mówił do młodzieży pod oknem kurii krakowskiej "że przed Bogiem nie ma nikogo starego - wszyscy jesteśmy młodzi. Dlatego że Chrystus Zmartwychwstały nam tę młodość zapewnia. Więc nawet jeżeli jesteśmy starzy, to powinniśmy mówić, żyć świadomością tego przemijania tu, na ziemi, żeby dojść tam, gdzie jako wierzący jesteśmy przekonani, że dojdziemy".
Prócz wątków sentymentalnych, Ojciec Święty poruszał też kwestie społeczne. Papież mówił o liberalizmie, który "gdy staje się libertynizmem, czyli wolnością bez prawdy, tej odniesionej także do krzyża jest bardzo niebezpieczny". Politykom zwracał uwagę, że jeżeli się nie buduje na fundamencie wartości, na fundamencie, który przynosi także chrześcijaństwo - to wszystko się rozleci jak dom z kart. W kwestii integracji europejskiej papież wyraził się w sposób bardzo syntetyczny: "jesteśmy od tysiąca lat w Europie i będziemy".
TRASA:
16 sierpnia: Kraków - Balice
17 sierpnia: Kraków - Łagiewniki
17 sierpnia: Kraków - Biblioteka PAT
17 sierpnia: Kraków - spotkanie z Prezydentem RP
17 sierpnia: Kraków - spotkanie z Premierem RP
17 sierpnia: Kraków - spotkanie z samorządowcami
17 sierpnia: Kraków - spotkanie z dobroczyńcami
18 sierpnia: Kraków - Błonia
18 sierpnia: Kraków - Anioł Pański
19 sierpnia: Kraków - Rezydencja Arcybiskupów
19 sierpnia: Kalwaria Zebrzydowska
19 sierpnia: Kraków - Balice
Wielki Pielgrzym Jan Paweł II
Jan Paweł II odbył 104 wizyty apostolskie; odwiedził 135 krajów (niektóre wielokrotnie), przebył ponad 1,6 miliona kilometrów, co odpowiada 40- krotnemu okrążeniu Ziemi wokół równika i czterokrotnej odległości między Ziemią a Księżycem. Najdłuższa pielgrzymka to Daleki Wschód (Bangladesz, Singapur) Fidżi, Nowa Zelandia, Australia i Seszele - 48 974 km, zaś najkrótsza pielgrzymka to San Marino - 470 km. Jeden rok i 7 miesięcy spędził Jan Paweł II w podróżach, a 5 godzin trwała najkrótsza pielgrzymka (do San Marino).
Pielgrzymki po świecie:
1979r.
1. Republika Dominikańska I, Meksyk I, Bahama — 25 1-1 II
2. Polska I — 2-10 VI
3. Irlandia, Stany Zjednoczone I — 29 IX-8 X
4. Turcja — 28-30 XI
1980r.
5. Zair I, Republika Kongo, Kenia I, Ghana, Górna Wolta (Burkina Faso) I, Wybrzeże Kości Słoniowej I — 2-12 V
6. Francja I — 30 V-2 VI
7. Brazylia I — 30 Vl-12 VII
8. Republika Federalna Niemiec I — 15-19 XI
1981r.
9. Pakistan, Filipiny I, Japonia, Stany Zjednoczone II: Guam i Alaska — 16-27 II
1982r.
10. Nigeria I, Benin I, Gabon, Gwinea Równikowa — 12-19 II
11. Portugalia I — 12-15 V
12. Wielka Brytania — 28 V-2 VI
13. Brazylia II, Argentyna I — 10-13 VI
14. Szwajcaria I — 15 VI
15. San Marino — 29 VIII
16. Hiszpania I — 31 X-9 XI
1983r.
17. Portugalia II, Kostaryka, Nikaragua I, Panama, Salwador I, Gwatemala I, Honduras I, Belize, Haiti — 2-10 III
18. Polska II — 16-23 VI
19. Francja II — 14-15 VIII
20. Austria I — 10-13 IX
1984r.
21. Stany Zjednoczone III: Alaska, Korea Południowa I, Papua-Nowa Gwinea I, Wyspy Salomona, Tajlandia — 2-12 V
22. Szwajcaria II — 12-17 VI
23. Kanada I — 9-21 IX
24. Hiszpania II, Republika Dominikańska II, Puerto Rico — 10-13 X
1985r.
25. Wenezuela I, Ekwador, Peru I, Trynidad i Tobago — 26 I-6 II
26. Holandia I, Luksemburg, Belgia I — 11-21 V
27. Togo, Wybrzeże Kości Słoniowej II, Kamerun I, Republika Środkowoafrykańska, Zair II, Kenia II, Maroko — 8-19 VIII
28. Szwajcaria III, Liechtenstein — 8 IX
1986r.
29. Indie I — 31 1-11 II
30. Kolumbia, Saint Lucia — 1-8 VII
31. Francja III — 4-7 X
32. Bangladesz, Singapur, Fidżi, Nowa Zelandia, Australia I, Seszele — 18 Xl-1 XII
1987r.
33. Urugwaj I, Chile, Argentyna II — 31 III-13 IV
34. Republika Federalna Niemiec II — 30 IV-4 V
35. Polska III — 8-14 VI
36. Stany Zjednoczone IV, Kanada II — 10-21 IX
1988r.
37. Urugwaj II, Boliwia, Peru II, Paragwaj — 7-19 V
38. Austria II — 23-27 VI 1988
39. Zimbabwe, Botswana, Lesotho, Suazi, Mozambik — 10-19 IX
40. Francja IV — 8-11 X
1989r.
41. Madagaskar, Reunion, Zambia, Malawi — 28 IV-6 V
42. Norwegia, Islandia, Finlandia, Dania, Szwecja — 1-10 VI
43. Hiszpania III — 19-21 VIII 1989
44. Korea Południowa II, Indonezja, Mauritius — 6-16 X
1990r.
45. Republika Wysp Zielonego Przylądka, Gwinea Bissau, Mali, Burkina Faso II, Czad — 25 1-1 II
46. Czechosłowacja I — 21-22 IV
47. Meksyk II, Curacao — 6-14 V
48. Malta I — 25-27 V
49. Malta II: Luqa, Tanzania, Burundi, Ruanda, Wybrzeże Kości Słoniowej III — 1-10 IX
1991r.
50. Portugalia III — 10-13 V
51. Polska IV: część pierwsza — 1-9 VI
52. Polska IV: część druga, Węgry I — 13-20 VIII
53. Brazylia III — 12-21 X
1992r.
54. Senegal, Gambia, Gwinea — 19-26 II
55. Angola, Wyspy św. Tomasza i Książęca — 4-10 VI
56. Republika Dominikańska III — 9-14 X
1993r.
57. Benin II, Uganda, Sudan — 3-10 II
58. Albania — 25 IV
59. Hiszpania IV — 12-17 VI
60. Jamajka, Meksyk III, Stany Zjednoczone V — 9-16 VIII
61. Litwa, Łotwa, Estonia — 4-10 IX
1994r.
62. Chorwacja I : Zagrzeb — 10-11 IX
1995r.
63. Filipiny II: Manila, Papua-Nowa Gwinea II: Port Moresby, Australia II: Sydney, Sri I anka: Kolombo — 11-21 I
64. Czechy II, Polska V — 20-22 V
65. Belgia II: Bruksela — 3-4 VI
66. Słowacja II — 30 VI-3 VII
67. Kamerun II: Jaunde, Republika Południowej Afryki, Kenia III: Nairobi — 14-20 IX
68. Stany Zjednoczone VI — 4-9 X
1996r.
69. Gwatemala II, Nikaragua II, Salwador II, Wenezuela II — 5-12 II
70. Tunezja: Tunis — 14 IV
71. Słowenia I — 17-19 V
72. Republika Federalna Niemiec III — 21-23 VI
73. Węgry II — 6-7 IX
74. Francja V — 19-22 IX
1997r.
75. Bośnia i Hercegowina I : Sarajewo — 12-13 IV
76. Czechy III — 25-27 IV
77. Liban — 10-11 V
78. Polska VI — 31 V-10 VI
79. Francja VI — 21-24 VIII
80. Brazylia IV: Rio de Janeiro — 2-6 X
1998r.
81. Kuba — 21-26 I
82. Nigeria II — 21-23 III
83. Austria III — 19-21 VI
84. Chorwacja II — 2-4 X
1999r.
85. Meksyk IV: Meksyk, Stany Zjednoczone VII: Saint Louis — 22-28 I
86. Rumunia: Bukareszt — 7-9 V
87. Polska VII — 5-17 VI
88. Słowenia II: Maribor — 19 IX
89. Indie II: New Delhi, Gruzja — 5-9 XI
2000r.
90. Egipt: Góra Synaj — 24-26 II
91. Ziemia Święta: Jordania, Autonomia Palestyńska, Izrael — 20-26 III
92. Portugalia IV: Fatima — 12-13 V
2001r.
93. Grecja: Ateny, Syria, Malta III — 4-9 V
94. Ukraina — 23-27 VI
95. Kazachstan: Astana, Armenia — 22-27 IX
2002r.
96. Azerbejdżan, Bułgaria — 22-26 V
97. Kanada III: Toronto, Gwatemala III: Gwatemala, Meksyk V: Meksyk — 23 VII-2 VIII
98. Polska VIII — 16-19 VIII
2003r.
99. Hiszpania V: Madryt — 3-4 V
100. Chorwacja III: 5-9 VI
101. Bośnia i Hercegowina II: Banja Luka — 22 VI
102. Słowacja III — 11-14 IX
2004r.
103. Szwajcaria IV — 5-6 VI
104. Francja VII: Lourdes — 15-16 VIII