Moim zdaniem rację miała Antygona, gdyż ważniejsze były dla niej prawa boskie niż prawa ziemskie. postapiła zgodnie z sumieniem i dokładnie wiedziała jakie konsekwencje moga ja spotkac za zlamanie praw ziemskich. nie bala sie smierci i odeszla z duma swego czynu.
Moim zdaniem obje postacie miały rację , ponieważ każdy chciał rozwiazać problem w sposób, który będzie dla niego najlepszy. Oboje kierowali się własnymi zasadami. Antygona chciała sprawiedliwego wyroku dla brata , który zginął w tragicznych okolicznościach. Jest samotna i nie posiada w nikim wsparcia. Kreon natomiast starał się być władcą rozsądnym i uczciwym i uważał , że nie można wobeć blisich stosować innego prawa . Kierował się dobrem państwa i dlatego twierdził, że zdrajcy nie zasługują na pochówek.