Żyły sobie kiedyś trzy świnki, które postanowiły zbudować swoje domy. Pierwsza świnka poszła i zaczęła budować dom z słomy, druga świnka zaczęła budować z drewna a trzecia, ta najmądrzejsza zaczęła budować z cegieł. Pierwsza świnka skończyła pierwsza więc postanowiła pójść do swojej siostry. Ona także skończyła, oby dwie postanowiły pójść do trzeciej. Kiedy zobaczyły, że ona nie jest jeszcze gotowa zaczęły się śmiać. Nadszedł wieczór, świnki poszły do swoich domów. Jednak nie umiały zasnąć z powodu wycia wilka. Pierwsza świnka usłyszała pukanie do drzwi -Kto tam?-zapytała.-Otwórz bo rozwalę Ci dom!-zawołał wilk.-Ani mi się śni! Wilk nabrał powietrza do płuc i jednym dmuchnięciem rozwalił dom ze słomy. Wystraszona świnka uciekła do swojej siostry. Obydwie siedziały cichutko przytulając się do siebie ze strachu. Nagle usłyszały pukanie -Kto tam?-zapytały.-Otwórzcie bo rozwalę Wam dom!-Ani nam się śni! Wilka nabrał powietrza do płuc i jednym głębokim dmuchnięciem rozwalił domek z drewna. Świnki uciekły więc do trzeciej siostry. Znowu usłyszały pukanie.-Otwórzcie bo rozwalę Wam dom! Świnki nie odpowiedziały, a wilk nabrał powietrza do płuc i dmuchał z każdym razem coraz mocniej jednak dom nadal stał. Wpadł więc na pewien pomysł. Poszedł do domu i wziął drabinę. Przyłożył ją do dachu i cichutko wdrapywał się po niej wszedł do komina i....wyleciał z niego krzycząc w niebo głosy, bo trzecia świnka go przejrzała i napaliła w piecu. Teraz świnki żyły szczęśliwe i bez strachu.
napisz opowiadanie o wydazeniu z basni trzy male swinki
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź