Maly Ksiaze zwiedzil kilka planet, lecz najbardziej poruszajaca z nich wedlug mnie byla planeta pijaka. Maly ksiaze byl zainteresowany co robi ten czlowiek, dlaczego, co mu to daje. Spytal go co robi, pijak odpowiedzial ze pije. Ale maly ksiaze nie rozumial. Chcial wiedziec po co i dlaczego. Pijak opowiedzial mu ze pije bo chce zapomniec, o tym ze sie wstydzi. Wstydzil sie swojego nalogu. Planeta ta przepelniona jest smutkiem, zagubieniem. Dookola bylo pelno pustych i pelnych butelek a pijak siedzial pograzony w milczeniu. Maly ksiaze wspolczul temu czlowiekowi bo nie mogl mu pomoc. jednak wydal mu sie smieszny jak kazdy dorosly ktorego odwiedzil, jednak najsmutniejszym bo nikt nie umial i nie mogl mu pomoc, nawet on sam.