Szczególnego znaczenia - pod względem osadnictwa - okolice Kalisza nabrały na kilka wieków przed narodzeniem Chrystusa. Od połowy III stulecia p.n.e. na ziemiach polskich (Śląsk, Wielkopolska, Mazowsze, Podlasie i część Małopolski) zaczęła rozwijać się tzw. kultura przeworska (nazwa pochodzi od Przeworska, w okolicy którego odkryto cmentarzysko ciałopalne). Imponujący rozwój tej kultury związany był z upowszechnieniem żelaza, które znalazło zastosowanie w produkcji uzbrojenia, narzędzi, ozdób i przedmiotów codziennego użytku. Ludność mieszkała w osadach otwartych, stawiała domy słupowe i półziemianki. O wysokim poziomie kultury materialnej świadczy produkcja (od schyłku III w. n.e.) ceramiki na kole, tzw. ceramiki siwej. Podstawową formą pochówku dla społeczności tej kultury była kremacja, groby męskie wyposażano w broń żelazną, elita plemienna chowana była w tzw. grobach książęcych. W oparciu o krytyczną analizę i interpretację przekazów starożytnych pisarzy (Pliniusz, Tacyt, Ptolemeusz) oraz źródeł archeologicznych wielu uczonych identyfikuje kulturę przeworską z germańskim plemieniem Wandalów. Na przełomie er obszary objęte kulturą przeworską dostały się w krąg handlowych oddziaływań cywilizacji rzymskiej, o czym świadczą liczne importy italskie (broń, narzędzia, ceramika, ozdoby, monety) obecne wśród znalezisk archeologicznych. Plemiona zamieszkujące ziemie polskie, w okresie koniunktury gospodarczej, trwającej w I-II w n.e. stworzyły wewnętrzną strukturę dla ochrony szlaków handlowych, odczytaną przez sąsiadów z południa jako Związek Lugijski. Szlak ten łączył wybrzeża Bałtyku z Imperium Rzymskim. Informacje uzyskane przez kupców były zbierane i gromadzone przez rzymskich i greckich uczonych. Jeden z nich, aleksandryjski geograf Ptolemeusz, około połowy II w n.e. zaznaczył na jednej z map zamieszczonych w swym dziele Zarys geografii, miejscowość o nazwie Kalisia. Zdaniem wielu uczonych Ptolemeuszową Kalisię identyfikować należy z dzisiejszym Kaliszem. Korzystne położenie na wspomnianym szlaku handlowym zwanym powszechnie bursztynowym sprzyjało rozwojowi kaliskiego skupiska osadniczego. Konkurencyjna hipoteza identyfikuje Ptolemeuszową Kalisię z miejscowością położoną na terenie dzisiejszej Słowacji, na południe od miasta Trenczyn (starożytnego Leukaristos). Związek Lugijski rozpadł się w pod koniec II w. n.e., jednakże na terenie Wielkopolski, w następnych wiekach z dużym powodzeniem gospodarzyły plemiona kultury przeworskiej. Od połowy IV w n.e. w Europa stała się widownią potężnych migracji etnicznych związanych z wędrówką ludów. Uderzenie ludów stepowych pod przewodem Hunów spowodowało przesunięcia plemion germańskich na zachód Europy, przyczyniło się do pogłębienia chaosu, rozkładu dawnych układów społeczno-politycznych i tworzenia się nowych. Na wielu terenach zamierało osadnictwo ludów związanych z przeworskim (prowincjonalno-rzymskim) kręgiem kulturowym, znaczne obszary Polski wschodniej i południowej opustoszały. U schyłku okresu rzymskiego podupadły ośrodki produkcji garncarskiej i hutniczej nad górną Wisłą, zespoły hutnicze u podnóża Gór Świętokrzyskich i na zachodnim Mazowszu. Wraz z nimi zanikła technika wytopu rudy w piecach typu kotlinkowego. Obniżył się poziom wytwórczości garncarskiej. Natomiast na terenie środkowej Polski, w dorzeczach Warty i w środkowym biegu Prosny stwierdzono rozproszone zabytki różnego typu świadczące o istnieniu w II poł. V w n.e., a nawet w początkach następnego stulecia osadnictwa związanego z tradycjami kultury przeworskiej (znaleziska w Piwonicach k/Kalisza). Ruchy ludnościowe ogarnęły również plemiona słowiańskie, które z ośrodka położonego między górnym Dniestrem a Bugiem przesuwały się na zachód i południe Europy. Na tereny zajęte niegdyś przez kulturę przeworską plemiona słowiańskie napływać zaczęły od początku VI w. .n.e. Prawdopodobnie Kalisz i okolice stały się miejscem wzajemnego przenikania i asymilacji społeczności autochtonicznej (przeworskiej) i napływowej słowiańskiej. Z wieków następnych (VI-VII n.e.),
moim pierwszych argumenetm jest fakt iż żelazo w tamtych czasach nie było drogim surowcem , a wczesniejsze stopy miedzi z cyna (tzw braz) bylo go mało w dodatku nie łatwo go było zdobyc. Chociazby z tego ze byl drogi. Moim drugim argumentem jest ewidentny fakt że zelazo bylo naturalnym surowcem skorpu ziemskiej , bylo latwo dostepne , duza ilosc w dodatku bardzo tanie . I nie trudne w zdobyciu ;p