Mały Ksiąze dorastał do miłosci w bardzo niezwykły sposób poniewaz zeby uswiadomic sobie ze z róza łaczyła go miłosc musiał się z nią rozstac .Odwiedzic wiele planet zanim zrozumiał ten tak prosty fakt na ziemi poznał pilota który kochał ksiecia jak przyjaciela , lisa którego oswojł ale i tak wolał wrócic z barankiem do ukochanej rózy .
Mały Książę po spotkaniu z lisem bardzo wiele się nauczył. Chłpiec był bardzo zawiedziony, że Jego róża nie jets jedyną na cłąym świecie, lecz później zrozumiał, iż to ona jest dla niego najważniejsza, ponieważ ją sie opiekował, słuchał jej i rozmawiał z nią. Następnie wócił do innych róż i powiedział im to samo, co przed chwilą napisałam. Świadczy to o tym, że Mały Książę po tej dyskusji wiele zrozumiał. Podróże wpłynęły na dojrzałość uczuc Małego Księcia. Dzięki nim bohater zrozumiał, że jego róża posiada wyjątkową wartość (choć rośnie ich tysiąze), ponieważ poświęcił jej swój czas. Pojął także to, że jesteśmy odpowiedzialni za tych, których pokochaliśmy oraz, że najelpiej widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. Rozumiem to tak, że prawdziwa więź oparta jest na wzajemnym zrozumieniu i przeżywaniu chwil smutnych jak i zarazem szczęśliwych. Może ona zrodzic się tylko w sercu. Jeżeli zapoznajemy się z drugim człowiekiem to nie patrzymy na jego wygląd, tylko na to co kryje Jego wnetrze poprzez oswajanie się, czyli zadzierzgnięciu więzi. Zrozumiał tez bardzo istotna rzecz, że stajemy się zawsze odpowiedzialni za to co oswoiliśmy.