Staś i Nel są głównymi bohaterami powieści Henryka Sienkiewicza pt. "W pustyni i w puszczy". Podczas swej długiej wędrówki po Afryce dzieci miały bardzo wiele przygód. Jedną z nich była przygoda ze słoniem Kingiem. Pewnego dnia podczas swej tułaczki Staś, Nel i towarzyszący im Murzyni zauważyli słonia, który był uwięziony w dużym wąwozie, bo wyjście z niego zawalił potężny głaz. Staś chciał zastrzelić słonia i skrócić jego cierpienia. Jednak Nel zaczęła płakać i prosić, aby nie tego robił, więc chłopiec musiał ustąpić swej towarzyszce. Następnego dnia dzieci zaczęły podchodzić do słonia coraz bliżej. Karmili go daktylami i melonami. W końcu zaprzyjaźnili się z nim i nazwali go King. Ponieważ zwierzę nie mogło się samo wydostać z wąwozu, Nel stale prosiła Stasia, by coś na to poradził. W końcu chłopiec wysadził skałę przy pomocy dynamitu, który otrzymał od Lindego. Wybuchowi towarzyszył wielki huk i słoń został uwolniony. Wesoły King wyszedł z wąwozu i zaczął bujać Nel na swojej trąbie. Po dniu pełnym wrażeń wszyscy szybko zasnęli. Następnego ranka obudzili się i po krótkich przygotowaniach, szczęśliwi, razem z Kingiem, ruszyli w dalszą drogę. Tak zakończyła się historia ze słoniem. Uważam, że była to najprzyjemniejsza i najciekawsza przygoda dzieci. Bardzo mi się podobała i chciałabym ją przeżyć wraz ze Stasiem i małą Nel. Nie pamiętam, ktory to rozdział.
Opisz w zeszycie najciekawszą przygodę Stasia i Nel (,,W Pustyni i w puszczy") Proszę napiszcie jeszcze które to były rozdziały.
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź