Musze napisać opowiadanie pt. Taaaaaka ryba. Opowiadanie musi być zmyślone

,,Taaaaaka rybka" Pewnego dnia wraz z dziadkiem Zbyszkiem wybrałam sie na ryby. Mój dziadek byłzapalonym wedkarzem uwielnial chodzic na ryby w karzdą sobote jak mial wolne chodzilismy nad staw. Tego dnia to nie było zwykle wędkowanie, poniewarz jak doszlismy nad staw zacza kropic maly deszcz (mrzawka), ale  mój dziadek byl na to przygotowany i wyja z plecaka dwa plaszcze przeciw deszczowe niebieski dla mnie i zielonu dla siebie. Załorzył przynete na haczyk i zarzucił wedke prawie na sam srodek stawu. siedzielismy tak około dwuch godzin, ale dzis był tai dzien, że nic nie brało. Już dzadek chciał wyciagnąc wędke, aż tu nagle cos za nia pociadnelo i dziadek razem z wedka wpad ł do stawu. Szybko wsatł i zacza zwijac rzyłke, gdy tylko ja wyciagna ujrzal na haczyku malutką płotkę. Zaczełam się głosno smiac jak dziadek mnie spytał z czego sie smieje odpowiedziałam mu przechutrzyła cie ,, taka rybka" razem z dziadkiem wrócilismy do domu i opowiedzielismy ta historie mojemu młodszemu bratu i rodzicom. Wszyscy przy tym sie ubawili po pachy.