opowiadanie-to był najlepszy dzien na swiecie

opowiadanie-to był najlepszy dzien na swiecie
Odpowiedź

    Ostatnio świetnie spędziłam czas, wygrzewając się na kołobrzeskiej plaży. Jedno z miejsc, które w tym czasie zwiedziałm, zachwyciło mnie do tego stopnia, że dzień ten zapewno na długo zostanie w mej pamięci.     To była ta część dnia, którą najchętniej bym przespała- zwiedznie. Ta nuda nie była czymś do czego mogłabym kiedykolwiek przywyknąć. Jako miejsce mojego "cierpienia" rodzice wybrali restaurację obrotową w pensjonacie o nazwie "Arka". Dużo lepszym określeniem tego mijesca byłoby niebo- o tym przekonałam się dopiero po wejściu do budynku. Za barem stała pięknie ubrana załoga, z zadowoleniem wykonująca swoją pracę. Pośpiesznie wybralismy miejsce spośród 20 stolików. Poustawiane były one harmonijnie wokół baru i razem z nawierzchnią wykonywały powolne, okrężne ruchy. Ściany zostały zastąpione wielkimi oknami. za nimi, jak okiem sięgnąć, było piękne, srebrzyste morze. W mgnieniu oka dostaliśmy menu z ogromną iloścuią posiłków, podawanych na słodko. Zachwycał nie tylko smak, ale zapach i piękna forma zdobienia. Ceny deserów doskonale odzwierciedlały poziom restauracji, a wystrój był dosyć poważny. Nie współgrały z tym jedynie kolorowe, dyskotekowe światełka, które padały na nas z góry. jednym słowem to miejsce było rajem dla smakoszy win i wszytskich luidzi preferujących wygodę.      To był najlepszy dzień na świecie i wspaniała letnia przygoda, której raczej szybko nie zapomnę.

Dodaj swoją odpowiedź